One Fine Day
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:15:02
Gdzie bedzie spal?
:15:04
Pamietasz ten pokój z pudlami?
Zrobimy tam miejsce dla niego.

:15:08
- To dobry pomysl.
- Tak.

:15:10
Ale ty musisz go odwiedzac.
:15:15
Sprawdzac, czy go karmie i tak dalej.
:15:18
Dobrze.
:15:22
Chodz tu.
:15:29
Wiesz, moze powinnismy w tym pokoju
:15:34
ustawic tez lózko dla ciebie.
:15:38
Aha.
:15:40
- Bo moze mu byc smutno samemu.
- Tak.

:15:44
Ajak ty z nim bedziesz,
nie bedzie mu smutno.

:15:49
Niech mu sie przyjrze.
:15:52
Wiec to bedzie nasz wlasny kot?
:15:54
- Bob.
- Hej, Bob.

:15:58
Mozemy juz isc?
:16:04
Panie burmistrzu! Panie burmistrzu!
:16:07
Pan Burroughs, prosze.
:16:08
Czy zamierza pan zaskarzyc
Jacka Taylora i Daily News

:16:11
za falszywe, bezpodstawne
zarzuty przeciwko panu?

:16:16
Hej, to nie jest zly pomysl.
:16:22
- Hej, tato. On tez jest na autobusie.
- Bardzo mi sie spieszy.

:16:25
- Jego zdjecie jest wieksze.
- Rozumie pan po angielsku?

:16:28
Ostatnie pytanie, prosze.
:16:32
Przepraszam! Przepraszam.
:16:34
Ostatnie pytanie.
:16:39
- Mamo, nie jestes reporterka.
- Musze cos zrobic.

:16:42
- Panie burmistrzu!
- Panie burmistrzu!

:16:44
- Co powiesz?
- Nie wiem.

:16:46
- Panie burmistrzu!
- Tak?

:16:49
- Prosze, pani po prawej.
- Ja...

:16:52
- A co z Elaine...
- Lieberman.

:16:55
- Lieberman!
- Co z nia?

:16:57
Jest zona komisarza ds. Oczyszczania miasta.
Nie ma z tym nic wspóInego.


podgląd.
następnego.