One Fine Day
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:20:01
Bo tym jednym zdaniem mozesz
przywrócic mi wiare w kobiety.

:20:05
- Oczywiscie, ze to powiem, Jack.
- Dobrze.

:20:08
- Nie zlapiemy taksówki.
- Nie potrafisz tego powiedziec.

:20:11
- Potrafie, ale to nie byloby prawda.
- Czekam.

:20:15
- Nie moge wszystkiego robic sama.
- No, prosze. Wspaniale.

:20:18
Nawetjesli przecza temu
moje codzienne zajecia rok po roku.

:20:22
Nie do wiary!
:20:24
- Kazales mi sie kajac bez powodu.
- Mialem powód.

:20:27
Jestes arogancka zonglerka, zlotko.
:20:29
Przede wszystkim nie mów do mnie,, zlotko".
:20:32
Jak nie chcesz, zebym zonglowala twoimi
pilkami, to nie machaj mi nimi przed nosem.

:20:36
- Nie machalem ci przed nosem.
- Afiszujesz sie swoim felietonem,

:20:40
jakby to mialo usprawiedliwic fakt,
ze mój syn spóznil sie na wycieczke.

:20:43
Machasz mi przed nosem.
:20:45
Wielki reporter Jack nie moze sie
zajmowac tak przyziemnymi sprawami jak

:20:49
telefon, zeby powiedziec:,, Dziekuje, ale
nie musisz dzis brac mojej córki do szkoly".

:20:54
A potem musisz pytac jedna
z twoich wielu dziewczyn,

:20:59
czy ma na sobie majteczki - tak glosno
jak sie da! Przed samym nosem!

:21:03
A teraz, kiedy widzisz, jak bardzo
czuje sie winna, kazesz mi sie kajac?

:21:08
Przede wszystkim afiszowalem sie gazeta,
:21:11
bo jestes najpiekniejsza kobieta,
jaka kiedykolwiek widzialem, i...

:21:20
Chcialem zrobic dobre wrazenie.
:21:26
Zapomnialem zadzwonic do ciebie rano,
bo w przeciwienstwie do ciebie

:21:30
zwykle nie panuje nad wszystkim.
:21:33
Co do majteczek, ta uwaga byla skierowana
do mojego redaktora, zeby cie wkurzyc.

:21:42
Chodz, tato. Mam taksówke. Jedziemy?
:21:48
Hej. Patrz, kto zlapal taksówke.
:21:55
- Mój tato chyba lubi twoja mame.
- Moze moja mama tez go lubi.

:21:59
Przez mezczyzn w twoim stylu
jestem taka, jakajestem.


podgląd.
następnego.