:31:01
Mamy pewne kłopoty w miejscu, które doskonale znasz.
:31:03
Na Alcatraz przetrzymują zakładników.
:31:06
Zakładników?
:31:08
81 turystów.
:31:10
To teraz wpuszczają tam turystów?
:31:13
Skończmy czcze gadanie.
:31:15
Znasz Twierdzę.
:31:16
W końcu próbowałeś stamtąd uciec.
:31:17
I udało mi się.
:31:20
W takim razie wyświadcz sobie przysługę i pomóż nam...
:31:22
a wyjdziesz z pudła...
:31:24
póki jeszcze zostało ci trochę pary i grafitu w ołówku.
:31:30
Chciałbym przemyśleć tą ofertę...
:31:33
w apartamencie hotelu Fermont.
:31:37
Przyszedłem się z tobą dogadać...
:31:40
a nie włazić w dupę.
:31:45
Masz tu ćwierć dolara...
:31:51
wyświadcz sobie przysługę...
:31:53
i zadzwoń do prawnika, bo wracasz do więzienia.
:31:58
Odsyłacie go do więzienia?
:32:00
Nie.
:32:02
Chcę tylko, by się nad tym zastanowił.
:32:04
Nie mamy czasu na jego przemyślenia.
:32:07
Naprawdę?
:32:08
Goodspeed ma rację.
:32:10
Niech pan z nim porozmawia.
:32:11
Ja?
:32:12
Ja nie nadaję się do tego.
:32:13
W końcu jest pan też agentem FBI.
:32:15
A jaka jest pańska specjalność?
:32:16
Broń chemiczna.
:32:17
Tylko mu o tym nie wspominaj.
:32:23
Więc mam kłamać?
:32:24
Tak.
:32:27
Mamy mniej niż 24 godziny. Warto spróbować.
:32:31
Dobra.
:32:37
Cześć.
:32:40
Jestem z Federalnego...
:32:42
to znaczy...
:32:44
z FBI.
:32:48
Nazywam się Stanley Goodspeed.
:32:49
Nie wątpię.
:32:51
Chociaż się przedstawił.
:32:54
Naprawdę tak się nazywam.
:32:55
Znaleźliście się w wyjątkowej sytuacji, co?
:32:57
Zgadza się.