Liar Liar
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:12:02
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć.
I jeden na szczęście!

:12:06
Uderzył dziecko. Widziałaś?
:12:08
Zobacz, co dostałem od taty!
:12:11
Wspaniale!
:12:13
Moja rękawica jest w samochodzie.
:12:15
Moglibyśmy się zatrzymać
po drodze w parku i pograć.

:12:18
Wieczorem nasmarujemy ją olejem
i założymy gumową przepaskę.

:12:21
Świetnie! Wspaniały prezent, tato!
:12:24
Dzięki, synu. Cieszę się,
że prezent ode mnie pomógł im się zbliżyć.

:12:28
Mój plan, żeby zniknąć z jego życia
prawie się powiódł.

:12:32
Coś się wydarzyło, musimy porozmawiać.
:12:35
Chodżmy, mamo. Chcę pograć!
:12:37
To dość ważne, może moglibyśmy
porozmawiać dziś wieczorem.

:12:40
-Dziś wieczorem?
-Tak.

:12:42
W trakcie przyjęcia urodzinowego.
:12:50
-Maximus! Ja się zmywam.
-Cześć, tato.

:12:53
Jerry, miłej zabawy z moją żoną.
:13:10
Tak, to jest dobre.
:13:13
Bardzo sprytne.
:13:15
-Dziękuję.
-Tylko...

:13:17
To nie jest prawda.
Czy to ma jakieś znaczenie?

:13:23
Pani Cole, znaczenie ma tylko fakt...
:13:25
że przez wiele lat była pani oddaną,
kochającą żoną, wspierała go i...

:13:29
wychowywała jego dzieci... są jego,
prawda?

:13:32
Tak.
:13:33
Jedno na pewno.
:13:36
A teraz mąż odmawia podziału...
:13:39
majątku zarzucając pani
pojedynczy przypadek niewierności.

:13:42
Siedem.
:13:43
Przepraszam?
:13:44
Siedem przypadków niewierności.
:13:48
Siedem przypadków niewierności...
:13:50
mając dowody tylko na jeden...
:13:52
a co więcej,
będąc odpowiedzialnym za wszystkie.

:13:56
-Doprawdy?
-Pani Cole.

:13:59
W tej sprawie pani jest ofiarą, jako żona
zimnego, zamkniętego pracoholika.


podgląd.
następnego.