:40:05
Będą chcieli dokładnie wiedzieć,
jak do tego doszło. Rozumie pan?
:40:13
- Chyba tak.
- Mam taką nadzieję.
:40:17
To pana tyłek wyląduje w pierdlu,
nie mój. Potrzebny mi ołówek.
:40:21
Zaostrzony. Dziękuję.
:40:25
Czy ten Edward French
zna twoich rodziców prywatnie?
:40:30
Moi rodzice z takim żałosnym typem?
:40:33
A zawodowo,
czy kiedykolwiek z nimi rozmawiał?
:40:38
Nie. Nigdy dotąd nie było powodu.
:40:45
- Nie niszcz tej kalki.
- Co pan się na tym zna?
:40:50
Fałszowałem dokumenty długo przed
narodzinami twoich rodziców.
:41:12
- Todd.
- Wie pani, o co tu chodzi?
:41:15
Nie, nie wiem.
:41:26
To mój syn,
zawsze żuje gumę.
:41:30
Jest całym moim życiem.
:41:33
- Todd, usiądź.
- Cześć.
:41:39
Wszystko w porządku. Usiądź.
:41:46
Rozmawialiśmy o twoich problemach.
Chcesz sam o nich porozmawiać?
:41:54
- Nie bardzo.
- Nie krępuj się.
:41:58
To nie twoja wina. Oboje chcemy ci
pomóc wyrwać się z tego.