:12:01
I żeby ocalić mu życie.
:12:06
Więc...
Jeśli musisz wiedzieć to teraz...
:12:16
Moja odpowiedź brzmi : nie.
:12:18
Straż!
:12:21
Nie przyjmuję tej odpowiedzi.
:12:49
Kup środki znieczulające...
Zadzwonię później.
:12:53
Panie Conner!
:12:57
Panie Conner...
:12:59
- Dzień dobry pani doktor.
- Dzień dobry.
:13:01
Proszę na chwilę do mego gabinetu.
Chciałabym porozmawiać o Mattcie.
:13:06
- Dlaczego?
- Wolałabym na osobności.
:13:09
- Nie, proszę mówić.
- Dowiedziałam się,
:13:11
że McCabe nie zgodził się być dawcą.
Martwi mnie to.
:13:15
W moczu Matta pojawiła się krew.
Wzrósł poziom kreatyniny.
:13:18
Jeśli nie będzie przeszczepu,
to szybko nastąpi koniec.
:13:22
- Gdzie on jest?
- Odpoczywa. Damy mu tę chwilę.
:13:26
O pana też się martwię.
:13:29
W tej specjalizacji,
gdzie się traci tylu pacjentów...
:13:32
Trzeba też dbać o rodzinę.
:13:35
Matt nie umrze.
:13:37
Nie traćmy nadziei.
:13:40
Ale może chciałby pan porozmawiać
z psychologiem?
:13:43
Z psychologiem? Po co?
Żebym się przygotował na śmierć syna!
:13:46
Nie chcę się na to godzić.
Mogę go zobaczyć?
:13:49
Oczywiście.
:13:57
Zapyta Gladys.
:13:59
Jeśli zbudujesz rakietę ze szpatułek
bez użycia kleju ani taśmy...