One True Thing
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:06:00
Przepraszam. Jak ona się nazywa? Lori?
:06:02
Czyż nie tak?
:06:04
- To ty jesteś okrutna.
- Nie zrozum mnie źle.

:06:06
Lubię go.
:06:12
Jules, moja najlepsza przyjaciółka...
:06:16
jechała ze mną do domu
na urodziny mojego ojca.

:06:20
Jordan, jak zwykle, miał coś do roboty.
:06:24
To powinno być niezłe.
:06:26
"Przebierz się
za ulubioną postać literacką".

:06:28
Czy mama nie może urządzić
zwykłego przyjęcia?

:06:32
Zapowiada się znakomicie.
:06:37
Dziękuję.
:06:45
- Ładna czapka.
- Naprawdę. Ładnie wyglądasz.

:06:48
Dzięki. Za kogo się przebierzecie?
:06:49
Za bliźniacze siostry Sylvii Plath?
:06:51
- Nie lubię maskarady.
- Dlaczego?

:06:54
- Bo jest taka...
- Ludzka?

:06:55
"Mamusina".
:06:57
Co ostatnio porabiacie?
:06:59
Pisanina i napięte terminy.
:07:00
Porwij mnie.
:07:04
Ktoś tu skończył kurs letni. Gratulacje!
:07:08
- To wspaniale!
- Nie skończyłem.

:07:10
Co takiego?
:07:12
Ja, Brian Gulden...
:07:15
syn Literatury Amerykańskiej
i Romantyzmu, oblałem literaturę.

:07:22
Mówisz poważnie?
:07:24
- Tak.
- Dobra robota.

:07:27
- Jak to się stało?
- Zawaliłem test.

:07:36
Powiedziałeś ojcu?
:07:38
Nie.
:07:40
To, że oblałem, nie znaczy jeszcze,
że jestem idiotą.

:07:46
Oto i ona.
:07:48
Nie ma taty. Pole wolne.
:07:51
Witaj, Jules.
:07:55
- Cieszę się, że jesteś.
- Ja też.

:07:58
- Zaniosę twoją...
- Ja zaniosę.

:07:59
- Na pewno?
- Tak. Dziękuję.


podgląd.
następnego.