1:26:03
- Lubisz ją?
- Uwielbiam.
1:26:05
A więc to powinieneś robić.
1:26:07
Życie jest jedno.
1:26:14
SZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
1988
1:26:20
Święta wyczerpały matkę.
1:26:23
Po Nowym Roku jej stan
zaczął się pogarszać.
1:26:28
Ten facet ciągle powtarzał...
1:26:30
jaka z niej była egoistka...
1:26:33
i jak mogła opuścić dom.
1:26:35
Więc moja profesorka powiedziała...
1:26:38
"Anna Karenina mogła opuścić męża...
1:26:41
"ale nigdy nie opuściłaby syna.
1:26:42
"Tołstoj rozumiałby to, gdyby był kobietą".
1:26:46
- Co o tym myślisz?
- Nie czytałam Anny Kareniny.
1:26:50
Wystarczy tego ubijania. Odsącz wiśnie.
1:26:53
Brian wyjeżdża za dwie godziny.
1:26:56
Chciałabym, żeby zjadł kawałek
przed wyjazdem.
1:26:59
Ciasto jest już chyba gotowe.
1:27:03
Mogłoby się piec trochę dłużej...
1:27:05
Nie mogę niczego czytać.
1:27:07
Wzrok mi się popsuł. Pozwól mi sprawdzić.
1:27:11
Pozwól mi sprawdzić.
1:27:16
Cholera! Nie cierpię tego fotela.
1:27:18
Nienawidzę go. Chciałabym...
1:27:21
pchnąć go prosto pod okno Evelyn Best.
1:27:26
W święta głaskała mnie jak kota.
1:27:28
Zostaw to. Weź drugi talerz.
1:27:32
W szafce jest jeszcze jeden.
1:27:34
Zdążymy upiec drugie ciasto.
1:27:36
- Po lewej stronie.
- Nie.
1:27:38
Postawiłam je tutaj.
1:27:42
Wszędzie są przyrządy dla inwalidów.
1:27:44
Nie jestem inwalidką!
1:27:45
- Nie jestem!
- Co ty wyprawiasz?
1:27:48
- Nie jestem inwalidką!
- Przestań!
1:27:50
Nie jestem! To mój dom!
1:27:54
Nie mów mi, co mam robić.
Ciągle jestem twoją matką!
1:27:58
Jestem tu matką.