:49:05
Jaką decyzję?
:49:10
Na koniec jesziwy
nauczyłem się tego:
:49:15
"Nie można uciec
od samego siebie".
:49:20
Trzeba iść za przeznaczeniem.
:49:50
Gdzieś ty był?
Zmarzłem na kość.
:49:51
- Co się stało?
- Wpadłem na drzwi. Nieważne.
:49:55
- Co się stało?
- Za szybko złączyła nogi.
:49:58
Nie wtrącaj się.
:50:00
- Idziesz?
- Nie. Czekałem tu,
:50:02
żeby tylko się przywitać.
:50:03
W domu nie jest zbyt wesoło,
spuść trochę z tonu.
:50:08
- Z czego, sukinsynu?
- Dobra, nieważne.
:50:16
Gdy zostaniesz adwokatem,
znajdź sobie dom z windą.
:50:24
Ktoś się włamał?
:50:26
Niezupełnie.
:50:30
Zaczekaj. Rzuciła cię?
:50:35
Boże!
:50:39
Zgarnęła ci nawet pościel.
:50:42
Byłaby dobra w kartach,
wie kiedy skończyć grę.
:50:46
Odpuść sobie Mike.
Ona była zbyt zasadnicza.
:50:51
Nie, była dobra...
Wiedziałem, do cholery!