:36:00
	Zostaw coś na tę chwilę,
kiedy Romeo spotka Julię.
:36:03
	- Julię? Chyba Ethel.
- Do czarta!
:36:05
	Mam znosić to ciągłe przeszkadzanie?
:36:10
	Co zrobi w drugim akcie,
kiedy spotka miłość swojego życia?
:36:15
	Przepraszam, sir.
Nie widziałem drugiego aktu.
:36:19
	Oczywiście. Jeszcze go nie napisałem.
:36:22
	Od początku.
:36:27
	Gdzie Merkucjo?
:36:28
	Zamknięty tutaj.
Zostawiam scenę pod waszą opieką.
:36:31
	Muszę napisać sonet.
:36:33
	Sonet? Chyba sztukę!
:36:38
	"Dla Lady Violi de Lesseps,
:36:41
	"doręczone przez Thomasa Kenta".
:36:45
	"Do czego cię przyrównać?
Do dnia w pełni lata?
:36:48
	"Piękność twoja jest bardziej
i świeża i stała.
:36:54
	"Jeszcze w maju wiatr nieraz
mrozem pąk omiata..."
:36:56
	Modlić się dwie godziny!
:36:58
	Lady Viola jest pobożna.
:37:01
	Pobożność jest dobra na niedzielę.
:37:03
	Dwie godziny modlitwy to nie pobożność.
To zarozumiałość!
:37:06
	Lepiej będzie przyjść jutro, panie.
:37:08
	Lepiej jej powiedz,
że ma być trochę grzeczniejsza...
:37:11
	dla swego przyszłego pana i władcy.
:37:25
	Czekał pan na mnie.
:37:27
	Pamiętam o tym.
:37:30
	Ale to przywilej urody.
:37:32
	Pochlebia mi pan.
:37:34
	Nie. Rozmawiałem z królową.
:37:38
	Gdy Wessex bierze sobie żonę,
zgoda Jej Wysokości jest konieczna.
:37:41
	A jeśli się zgodzi, jej zgoda to rozkaz.
:37:44
	Zamierzasz się żenić, panie?
:37:46
	Ojciec powinien więcej ci mówić.
:37:48
	Zapłacił mi za ciebie.
:37:51
	Kiedy wróci, mamy już być po ślubie.
:37:55
	Teraz możesz okazać radość.
:37:59
	Ale ja cię nie kocham, panie.