Shakespeare in Love
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:55:01
Książe wypędza go z Werony.
:55:03
I potem pewnie tonie statek,
:55:05
a Romeo trafia na wyspę piratów.
:55:07
Na litość boską,
przestańcie trajkotać i wynoście się!

:55:11
Wynoście się!
:55:16
Najmocniej przepraszam.
:55:19
Można już grać.
:55:22
jedwabną nitką ściągam cię z powrotem,
:55:25
biednego więźnia w splątanych kajdanach.
:55:27
- Chciałbym być tym ptakiem.
- O wtedy pewnie bym zacałowała...

:55:33
i zapieściła cię na śmierć.
:55:36
Dobranoc! Mogłabym, słodkim rozstaniem
pijana, mówić "dobranoc" do białego rana.

:55:48
Niedziela.
:55:51
Jest niedziela.
:55:59
Wpadłem na coś we śnie.
:56:02
Ten mnich, który dał im ślub,
pokieruje ich losem.

:56:07
- Ale w końcu miłość zwycięży.
- Pewnie tak. W niebie.

:56:11
Nie piszę już komedii.
:56:15
Kochanków dzieli szeroka rzeka.
:56:18
Urodzenie, obowiązek, los.
:56:23
Niezmienne jak natura.
:56:29
To nie jest życie.
:56:32
To skradziona wiosna.
:56:35
- Cierpliwości, panie.
- Cierpliwości?

:56:37
- Jej Wysokość ma być cierpliwa?
- Już idę, panie...

:56:40
Niedziela. Greenwich!
:56:46
Słuchaj teraz, niańko.
:56:48
Królowa... Gloriana Regina,
:56:51
Namiestniczka Pana Naszego,
której blask nas wszystkich oświeca,

:56:54
jest w Greenwich i ma wolę,
by dzisiaj wieczorem...

:56:57
łaskawie zatwierdzić mój wybór żony.

podgląd.
następnego.