1:41:12
Co to jest?
1:41:13
Rachunek za urnę.
1:41:15
- Po co? Chcemy rozrzucić prochy.
- Tak nas poinformowano.
1:41:21
Ale prochy musimy
panom przekazać w urnie.
1:41:27
Za 180$?
1:41:29
To najtańsza urna,
jaką dysponujemy.
1:41:33
Za 180 dolarów?
1:41:35
Czasem kosztują i 3 tysiące.
1:41:38
Nie może jej pan nam wypożyczyć?
1:41:41
To dom pogrzebowy,
nie świadczymy usług wynajmu.
1:41:44
Cholera!
1:41:46
Pan chce naciągnąć żałobników!
1:41:48
Proszę mówić ciszej.
1:41:51
Człowieku, w co możemy
przesypać prochy?
1:41:57
To nasza najtańsza urna.
1:42:00
Cholera!
1:42:03
Czy jest tu supermarket?
1:42:30
Donny był dobrym graczem
i dobrym człowiekiem.
1:42:34
Był jednym z nas.
1:42:36
Lubił świeże powietrze
i grę w kręgle.
1:42:40
A jako surfer przemierzył plaże
Południowej Kalifornii
1:42:46
aż po Leo Coreo... i Pismo...
1:42:50
Odszedł...
1:42:52
Odszedł, jak wielu jego
rówieśników. Zbyt wcześnie.
1:42:56
Zabrałeś go, Boże,
w swej mądrości.
1:42:59
Tak jak innych młodych
mężczyzn w kwiecie wieku.