Big Daddy
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:35:06
- Zapłaci pan za rozmowę?
- Twój synek.

:35:09
- Zgadza się pan?
- Oczywiście.

:35:12
Tato, jak tam na Florydzie?
:35:14
Nieżle. Matka spiekła się,
grając w tenisa.

:35:18
- Mam ciekawe wieści.
- Co takiego?

:35:21
Adoptowałem syna.
:35:23
O czym ty, u diabła, mówisz?
:35:24
Mówię, że jesteś dziadkiem.
Gratuluję.

:35:27
Kto by ci dał dziecko?
:35:29
Opieka Społeczna.
:35:31
ldioto. Lepiej go im oddaj.
:35:33
Jego mama...
:35:35
Zaczekaj.
:35:37
Pobaw się z gołębiami.
:35:39
Próbowałem go oddać.
Ale jakoś nie mogę.

:35:42
Pomóż mi.
:35:44
Jest kiepsko. Vanessa odeszła.
Nie wiem, co robię.

:35:48
To oczywiste!
:35:50
Dzieciak jest przy mnie.
:35:52
Nie odchodzi ani na krok.
:35:54
Nie ma mowy o żadnej
prywatności. Wpadłem.

:35:58
Oddaj go,
zanim i jemu zrujnujesz życie.

:36:01
Wielkie dzięki.
:36:02
Będzie mu tam lepiej.
:36:05
Będę lepszym ojcem niż ty!
:36:07
Bzdura! Myślisz tylko o sobie!
:36:09
Teraz myślę o tobie,
bo bulisz za tę rozmowę!

:36:18
Zjedzmy coś.
:36:21
Nie udało się z Vanessą.
:36:23
Odbiło jej.
To nie twoja wina, jasne?

:36:28
Wiem, że myślałeś,
że jedziesz do swojego taty.

:36:33
Ale raczej nic z tego nie będzie.
:36:35
Czemu?
:36:37
Nie wiem.
:36:38
Prawdziwi ojcowie
nie są tacy idealni.

:36:41
Mój to kompletny świr.
:36:43
Zawsze mówił mi, co mam robić.
Na nic nie pozwalał.

:36:47
Wielu ojców jest takich. Dlatego
ludzie wyrastają na wariatów.

:36:51
Popatrz na niego.
:36:53
Pewnie był kiedyś grzeczny.
Ale tata pomieszał mu w głowie.

:36:57
Jetsi wygrali mecz?
:36:59
Olewam to.

podgląd.
następnego.