:25:01
Chester krzyczał tylko: "Gol!".
:25:05
Ciepły dzień w Cotton County.
:25:08
Temperatura 32 stopnie...
:25:11
możliwe burze.
:25:12
Chcą tylko popływać.
:25:15
Słyszałeś, co mówił wujek.
To nie fair.
:25:18
Ale tak już jest.
:25:22
A gdybyś ty chciał popływać
i nie mógł?
:25:25
Rób, co chcesz. Idź się zamocz.
:25:38
Jim!
:25:48
John.
:25:55
Idźcie stąd w tej chwili!
:25:58
Co oni sobie wyobrażają?
:26:13
Chwileczkę.
:26:15
Nie proście się o kłopoty.
:26:18
Nie chcemy kłopotów.
Chcemy popływać.
:26:23
- Nazwisko?
- Taylor Jackson.
:26:25
Słuchaj, Taylor...
:26:26
to jest basen dla białych.
:26:29
Musicie się stąd zabierać.
:26:32
Zostaniemy tu,
aż pan zmieni zdanie.
:26:36
- Idziemy do domu.
- Sam idź.
:26:39
Idziesz ze mną,
albo wrócę z wujkiem Dovem.
:26:46
Bogu dzięki, przynajmniej nie jest
fanatykiem religijnym.
:26:50
Mój trzeci mąż, Charlie,
kiedy się...
:26:54
Raymond!
:26:55
Hej, Sally.
:26:56
- Jak tam?
- Dobrze.
:26:58
Robi się późno, złotko.