Magnolia
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:13:03
Jak się pani postara,
aresztuję panią.

:13:07
- Proszę się uspokoić.
- Jestem spokojna!

:13:10
Nie.
:13:12
Wrzeszczy pani na mnie. Jasne?
:13:16
Otrzymałem zgłoszenie
i sprawdzę, dlaczego.

:13:21
- Jest pani sama?
- Nie muszę mówić.

:13:24
Nie. Ale spytam jeszcze raz,
czy jest pani sama?

:13:29
A jak pan myśli?
:13:31
- Nie ma nikogo?
- Pan tu jest.

:13:34
To prawda. Ale czy jest w tym
domu ktoś oprócz mnie i pani?

:13:40
- Nie. Już mówiłam.
- To prawda?

:13:43
- Mieszkam sama.
- Może.

:13:45
Ale ja pytam,
czy teraz ktoś tu jeszcze jest?

:13:50
- Nie.
- Dobra.

:13:53
- Jak się pani nazywa?
- Marcie.

:13:55
- Marcie... usiądź.
- Wolę stać.

:13:59
Ja nie proszę.
:14:03
- Nic nie zrobiłam!
- Siadać!

:14:12
Doniesiono mi
o zakłócaniach porządku.

:14:16
- Sąsiedzi słyszeli krzyk i łomot.
- Nic o tym nie wiem.

:14:22
- Co to?
- Nic.

:14:23
- Siadaj.
- Nie...

:14:26
- Co jest?
- Nie opieraj się!

:14:31
Co to ma znaczyć? Za co?!
:14:35
- Powiedz, za co?
- Prosiłem, by pani usiadła!

:14:41
- To jakiś obłęd!
- Przyślijcie posiłki.

:14:46
Co za pieprzone bagno!
:14:48
- Nie ruszaj się, Marcie!
- Ty skurwielu!

:14:52
- Nie ruszaj się, Marcie.
- Nie wchodź do sypialni!

:14:58
- Wyłaź z korytarza!
- Policja!


podgląd.
następnego.