:05:00
Ten sam.
I nie tylko ja.
:05:04
Znalazłem coś,
:05:06
co do niedawna było człowiekiem.
:05:14
- Spalić to!
- Tak jest.
:05:18
Chwilę,
nie znamy jeszcze przyczyny zgonu.
:05:22
Znaleziono go w rzece,
więc utonął.
:05:24
Możliwe, jeśli woda jest w płucach,
:05:29
ale mógł być już martwy
:05:32
przed tym jak znalazł się w rzece.
:05:34
Muszę zbadać ciało.
:05:36
Róbcie co mówiłem.
Jesteśmy poganami?
:05:40
Co mu się stało?
:05:42
Nic, panie.
Aresztowany za włamania.
:05:54
- Dobra robota.
:05:58
Zbliża się millenium,
:06:00
za parę miesięcy będziemy żyli w XIX wieku.
:06:05
Tymczasem nasze sądy
wciąż stosują średniowieczne tortury.
:06:10
- Przestań!
- Nie przestanę! Dla rozsądku i sprawiedliwości!
:06:15
Więzienia są pełne mężczyzn i kobiet
:06:18
skazanych jak ten.
- Komisarzu Crane!
:06:23
To śpiewka, którą słyszeliśmy
już nie raz od pana.
:06:28
Wobec tego pozostają mi dwa wyjścia.
:06:33
Pierwsze - ochłonie pan w celi,
:06:36
gdzie nauczy się pan respektu
dla mojego urzędu.
:06:41
Bez obrazy!
Wyjaśniam tylko, że istnieje
:06:48
tylko jedna droga do
wykrycia i ukarania zbrodni,
:06:52
a jest nią rozsądne rozumowanie,
:06:54
dowody i używanie naukowych
metod śledczych.
:06:57
Pozostaje mi więc drugie wyjście.