The Mating Habits of the Earthbound Human
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:28:00
ale...
:28:02
wciąż popychany przed skończonych dupków.
:28:06
Więc pewnego dnia, jakieś siedem,
może osiem miesięcy temu...

:28:10
mój przyjaciel Jimmy i ja
zdecydowaliśmy się założyć własną firmę.

:28:13
Zebraliśmy wszystko co mieliśmy.
Zamieszkaliśmy razem, żeby zaoszczędzić na czynszu.

:28:18
Wynajęliśmy biuro w Century City...
:28:21
i tak narodziła się firma Waterson-Connors.
:28:24
To wymagało wielkiej odwagi.
:28:26
To okropne.
:28:29
Jeśli wkrótce nie zdobędziemy więcej klientów,
będziemy musieli zwinąć interes.

:28:34
To też będzie wymagać wielkiej odwagi.
:28:44
Jacy są twoi rodzice?
:28:45
Moi rodzice?
Są wspaniali.

:28:49
To jedyne miejsce,
gdzie czuję się naprawdę szczęśliwy.

:28:51
Typowa amerykańska rodzinka.
:28:54
Już sama myśl o nich
przepełnia mnie szczęściem.

:28:59
Dlaczego do diabła siedzisz w domu?
Mamy taki piękny dzień!

:29:02
Mój ojciec miał gadane.
:29:04
I popatrz na ten pokój!
Nawet kawałka brudu!

:29:08
Co z ciebie w ogóle za dziecko?
:29:10
Ale zawsze miał dla mnie miłe słowo.
- Bądź dzieckiem, do cholery!

:29:13
- Zabaw się!
Ciągle mnie zmuszał, bym cieszył się życiem.

:29:19
Tak po prostu!
:29:21
I nauczył mnie tego,co sam najlepiej
umiał - prawdziwie męskich rzeczy.

:29:25
Pomimo to czasami stawał się opryskliwy.
:29:29
Pamiętaj, że cię kocham.
:29:34
To był dla mnie magiczny okres.
:29:39
A moja matka? Mama była
królową stylu i fasonu.

:29:42
Był tu twój ojciec?
:29:45
Nie przejmuj się nim.
:29:48
Zawsze pachniała
tym matczynym zapachem...

:29:51
Rosołem i woskiem do podłóg.
:29:55
Jesteś dobrym chłopcem mamusi.
:29:59
Mama cię kocha.

podgląd.
następnego.