1:02:00
Nasz wizerunek był na wszystkich towarach,
a zwłaszcza mój.
1:02:03
Byłem na adapterze, na jojo...
Buzz, Ja byłem jojo!
1:02:06
- Był.
- Chudy, przestań bredzić i wiej stąd.
1:02:09
Oh, Buzz.
1:02:12
Nie mogę iść.
Ja nie mogę ich zostawić.
1:02:16
Oni beze mnie nie trafią do muzeum.
1:02:18
Beze mnie wrócą znów do kartonów,
być może, na zawsze!
1:02:22
Nie jesteś eksponatem.
Jesteś dziecięcą zabawką.
1:02:25
Jesteś nadal zabawką!
1:02:28
Ale na jak długo?
Jedno rozprucie i Andy ze mną skończy.
1:02:31
I co ja wtedy zrobię, co?
Może mi powiesz?
1:02:34
Kiedyś pewna zabawka powiedziała mi,
że warto istnieć tylko wtedy...
1:02:37
gdy dziecko nas potrzebuje i kocha.
1:02:40
I ja szedłem aż tutaj,
żeby ratować tą zabawkę...
1:02:44
bo jej uwierzyłem.
1:02:46
No, to traciłeś czas.
1:02:54
- Wracamy do domu.
- A co z Chudym?
1:02:58
On tu zostaje.
1:03:01
Ale... ale Andy wraca dzisiaj do domu.
1:03:04
Więc będziemy tam na niego czekać.
1:03:16
Naprawdę, ja nie mam wyboru.
To moja jedyna szansa.
1:03:20
A to niby na co?
Na to, żeby widzieć dzieci za szybą i nie być kochanym.
1:03:24
Daj spokój.
1:03:31
* - Wszystko w porządku?
- Szeryf Chudy! *
1:03:33
* - Wiedziałam, że nas uratujesz!
- Pamiętajcie, dzieci, *
1:03:37
* że największym skarbem w życiu
są rodzina i przyjaciele. *
1:03:39
* Zanim odjadę chcę wam powiedzieć coś bardzo ważnego,
żebyście o tym pamiętały... *
1:03:43
* - w czasie mojej nieobecności. *
- No brawo, Chudy. Wreszcie ich spławiłeś.
1:03:47
* Ty druha we mnie masz *
1:03:49
* Ty druha we mnie masz *
1:03:53
- Chudy?
* Kiedy masz kłopot *
1:03:55
* diabeł z nim *
1:03:58
* Pomocy trzeba ci, wal, jak w dym *