Frequency
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:50:01
- Ale jak to się stało, że twoja matka...
- Po prostu pomyśl!

:50:03
Wszystko co zrobiłeś jest inne niż by było,
gdybyś nie wydostał się z tamtego magazynu.

:50:06
Co robiłeś ostatniej nocy, tato?
:50:08
Rozmawiałem z tobą.
Jeździłeś na rowerze.

:50:12
Zawiozłem cię do Gordo.
Poszedłem zobaczyć się z twoją matką w szpitalu.

:50:15
Cholera! No właśnie.
Nie miało jej tam być.

:50:19
Butch przyszedł i został z nią.
:50:21
Coś się wydarzyło w szpitalu?
:50:23
To mogło zdarzyć się zawsze i wszędzie,
gdzie by nie była, gdybyś zginął.

:50:27
Muszę ją stamtąd zabrać.
:50:30
- Nie skrzywdzi jej, jak ją zabiorę.
- A co z innymi?

:50:32
- Co z innymi?
- Ostrzegę je.

:50:34
Pomyślą po prostu,
że jesteś szalony.

:50:36
Muszę coś zrobić.
Nawet nie wiesz jak ten facet wygląda.

:50:39
- Nie, bo... Nie, ale...
- Nie wiesz kto to jest!

:50:41
Zaczekaj chwilę.
:50:45
Tato, mogę nie wiedzieć kto to jest...
:50:47
ale wiem, gdzie będzie
i co zrobi nim to się wydarzy.

:50:50
Co mam zrobić?
Wezwać policję? Nie uwierzą mi.

:50:52
Uwierzą, jeśli złapią go na gorącym uczynku.
A ty możesz to sprawić.

:50:55
Nie, nie znam się na...
Jestem strażakiem.

:50:58
A ja gliniarzem! I zrobię to!
Razem musimy to zrobić!

:51:01
A co jeśli radio przestanie działać?
Co jeśli nie będę mógł się z tobą skontaktować?

:51:03
Wyciągnij stamtąd mamę.
:51:04
Ale tato, tamte kobiety
nie miały umrzeć.

:51:07
Jeśli nie spróbujemy
i nie powstrzymamy tego faceta...

:51:09
będziemy musieli z tym żyć
do końca naszych dni.

:51:13
- Dobrze. Powiedz co mam robić.
- W porządku.

:51:16
Następną ofiarą jest Carrie Reynolds.
:51:18
To wydarzy się jutro. Z akt wynika,
że opuściła szpital im. Roosevelta o 6:00.

:51:22
Zaszła do baru u Cozy'ego ok. 6:30.
:51:24
Wyszła stamtąd ok. 7:30.
:51:26
Znaleziono ją martwą
w alejce za barem o 8:00.

:51:29
Idź za nią.
Zobacz czy ktoś ją obserwuje.

:51:32
Założę się, że gdy opuści bar,
ten ktoś za nią wyjdzie.

:51:36
Kiedy wyjdzie, zadzwoń po gliny.
:51:39
- Cześć, Carrie.
- Cześć, Glen. Jak leci?

:51:40
Całkiem nieźle.

podgląd.
następnego.