:41:03
- Nie będę o tym mówił.
- Przecież jesteśmy sami swoi.
:41:08
W Akademii Morskiej mówimy:
:41:11
"Myślisz, że to nie twoja wina,
ale poszło źle, a ty tam byłeś".
:41:15
- Czemu milczysz?
- Childers prosi, bym go bronił.
:41:23
- Żartujesz?
- Nie.
:41:25
Czemu masz to robić?
:41:28
Prosi mnie, jestem mu to winny.
:41:31
On reprezentuje wszystko,
co złe w wojsku.
:41:34
Mądrości typka,
który nigdy nie służył krajowi.
:41:39
Może Childers spanikował. Bywa.
Widziałem to wiele razy.
:41:44
Dzięki za przypomnienie,
że mamy w USA domniemanie niewinności.
:41:49
Jesteś Abrahamem Lincolnem?
Zabił niewinne kobiety i dzieci.
:41:54
- Skąd wiesz, z telewizji?
- To rocznica ślubu rodziców.
:42:06
Nie bierz tej sprawy.
Facet zniszczył reputację wojska.
:42:11
Cofnął nas o 20 lat.
:42:17
Tak mają cię zapamiętać?
:42:19
On uratował mi życie.
:42:22
Doskonale cię rozumiem,
:42:25
ale nie możesz mu się odwdzięczać,
włażąc na minę.
:42:29
Lepiej... niech weźmie
najlepszego adwokata w kraju.
:42:34
Lepszego ode mnie?
:42:39
To prawdziwy marines, tato.
:42:42
Jeżeli mogą to zrobić jemu,
wystawić go, zrobią to każdemu.
:42:47
Nieważne, że to mój przyjaciel.
Każdemu.
:42:51
Twoje medale też mogą okazać się
gówno warte.