:07:01
Hej! Tu jest.
:07:04
Zostałeś farmerem?
:07:07
Nie, Joe, Jestem aktorem
przebranym za farmera, na przesłuchanie.
:07:11
- Wybacz.
- Chodź, Nat, idziemy.
:07:16
- Hej, Joe.
- Cześć, Callie.
:07:19
Mieliśmy wspaniały weekend.
Czy powiedziała ci o sztuce?
:07:21
Tak.
Aktorzy byli nadzy.
:07:23
- Tak jak i obsługa.
- Nie prawda!
:07:25
Callie, w mieście grają "Piękną i Bestię".
Dlaczego nie to?
:07:28
Chcemy pokazać
Natalie prawdziwy teatr.
:07:31
- Pa, kochanie.
To na dzisiejszy lunch.
:07:35
Dzięki, Mamo.
:07:43
Lubię jak masz rozpuszczone włosy.
To takie sexy.
:07:45
- Przestań. Naprawdę?
- Takie miękkie.
:07:50
Powinniśmy już iść.
:07:52
- Chodź, tato.
- Pa, Joe.
:07:55
- Pa.
- Do zobaczenia w przyszły weekend, kochanie.
:07:57
Zobaczymy rdzennie
Indonezyjską grupę taneczną.
:07:59
Chciałabyś, mamo.
:08:05
Tato.
:08:09
Dlaczego muszę spędzać
z nimi weekendy?
:08:12
Dlaczego nie możemy w każdą sobotę
po prostu wpadać tu na chwilę?
:08:15
Twoja mama jest trochę ekscentryczna.
Myśl o niej jak o egzotycznym kwiecie.
:08:20
- Czym się dzięki temu stałeś? Śmieciem?
- Nat, to twoja mama.
:08:24
Zacznijmy w końcu to:
"Zabierz córkę do pracy".
:08:30
Powinnam zrobić z tobą wywiad,
a potem napisać sprawozdanie do szkoły.
:08:32
Dobrze, pospieszmy się.
:08:36
Czy zawsze chciałeś zostać
specjalistą od video-komunikacji?
:08:39
Tak naprawdę, na początku
chciałem być Batmanem.
:08:42
Ale on nie ma żadnych mocy.
A Aquaman... Nie lubię wody.
:08:44
Zatem Spider-Man...
To nim zawsze chciałem być.
:08:47
- Tato, to miało być na poważnie.
- Ale ja nie wiem co powiedzieć.
:08:51
Mam naprawdę świetną pracę.
:08:53
Ale szczerze, to nie jest praca,
o której zawsze marzyłem.
:08:56
- Myślałam, że chciałeś być pisarzem.
- Ty jesteś pisarką, prawda?