Joe Somebody
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:22:00
Joe, czy słyszałeś kiedyś
o depresji maniakalnej?

:22:03
Tak.
:22:10
Zrozum to...
To mnie przerasta.

:22:14
Ale znam wielu
świetnych psychiatrów.

:22:17
Nie, jestem wyleczony!
:22:21
Dobrze. Dzisiaj
najprawdopodobniej jest w pracy...

:22:24
- Meg! To jest... Uleczyłaś mnie!
- Uleczyłam?

:22:29
Tak! Kiedy zadałaś mi to pytanie,
które przeraziło mnie tak, że omal nie zemdlałem.

:22:33
Po raz pierwszy odkąd pamiętam,
znam na nie odpowiedź. Wiem czego chcę!

:22:38
- A wszystko dzięki tobie.
- Doskonale.

:22:44
Mam zamiar dokopać Markowi McKinney!
:22:51
- Żartujesz.
- Ale on chce to zrobić.

:22:55
Czyli Scheffer wróci tutaj?
:22:57
Na miłość Boską,
przecież McKinney go zmasakrował.

:22:59
- Cóż to za wrażliwość.
- Jestem wrażliwy.

:23:01
Lubię ziołową herbatkę, Deepak Choprę
i ludzi wracających do pracy.

:23:06
Otrząśnie się z tego, prawda Meg?
Nie będzie walczył.

:23:10
Meg! Poza tym nie wydaje mi się,
żeby wiedział gdzie mieszka McKinney.

:23:23
Cholera!
:23:26
Nie masz broni, prawda?
:23:28
Nie przyjechałem tu,
żeby cię zastrzelić.

:23:32
Jeśli jesteś tu, żeby straszyć mnie sądem
mój adwokat powiedział mi...

:23:34
że może to trwać w nie...
Nie mam zamiaru cię pozwać.

:23:37
Odebrałeś mi coś.
Chcę to odzyskać.

:23:40
Chcę walczyć ponownie,
jak już skończy się twoje zawieszenie.

:23:44
Dobrze jest mieć dostęp
do darmowych próbek, prawda?

:23:46
Co brałeś?
Zylol? Volomin?

:23:48
Nic nie brałem!
Po prostu wiem czego chcę.

:23:50
Chcę rewanżu.

podgląd.
następnego.