Joe Somebody
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:05:00
Wypijmy parę margarit, może zjemy żeberka
Zabawmy się. Co ty na to?

1:05:03
Jeremy, nigdy do tego nie dojdzie.
1:05:08
W porządku.
1:05:11
- Jeremy, posłuchaj.
- Nie, Zrozumiałem to… o Joe.

1:05:14
Niby cię nie obchodzi,
ale jednak obchodzi.
To twoja praca.

1:05:17
Jesteś szefem ochrony zdrowia.
Dbasz o jego zdrowie.

1:05:20
- Właściwie to…
- Przestań na chwilę, Meg.

1:05:22
- Pamiętasz dlaczego powstał program ochrony zdrowia?
Jestem tu by pomagać…

1:05:26
Dla dobrego wizerunku firmy.
Tylko dla tego.

1:05:29
Jesteś tu po to, by przekonać
ludzi, że o nich dbamy.

1:05:32
- Zajmuję się propagandą?
- Tak. Propagandą.

1:05:36
„Prezesowskie spełnianie życzeń”, Meg.
Jeśli komuś o tym powiesz,

1:05:40
Możesz zacząć rozsyłać
swoje podania o pracę.

1:05:42
- Nigdy nie patrzono nam na ręce?
- O, tak!

1:05:45
Patrzą nam na ręce, Meg.
Cały czas.

1:05:47
A to dotyczy również
twojego chłopaka, Scheffera.

1:05:51
- Co to do diabła ma znaczyć?
- Zobaczysz.

1:06:01
To zbyt wiele.
1:06:06
Przeszedłeś długą drogę, Joe.
1:06:10
Spójrz na to.
Świetne.

1:06:12
W momencie kiedy zaczynasz myśleć
że nikt nie docenia twojej pracy,

1:06:15
- że nikt…
- Świetnie, więc umowa jest taka:

1:06:17
W ciągu dwóch tygodni wróci McKinney,
a wtedy nadejdzie twój wielki dzień.

1:06:19
- Jeden problem.
- Jaki?

1:06:22
W najbliższej przyszłości firma ma zamiar
umieścić na parkingu ochroniarzy...

1:06:26
tak więc ta walka
nie może się tam odbyć, Joe.

1:06:28
- Ale musi.
- Wiem to twoje 5 minut sławy.

1:06:32
Co masz na myśli
mówiąć 5 minut?

1:06:34
To przenośnia.
Może będzie 20 minut. Nie wiem.

1:06:41
A co jeśli…
1:06:43
Jeśli…
1:06:47
A co jeśli ktoś…
1:06:51
Co jeśli…
Tutaj.

1:06:53
Dziękuję.
1:06:57
A co jeśli ktoś mógłby
zmienić miejsce walki?


podgląd.
następnego.