Joe Somebody
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:08:01
- Chcesz owoca?
1:08:03
Joe, gramy jutro w squasha?
1:08:05
Tak, ale znajdź kogoś
kto potrafi grać.

1:08:07
- Słyszałem.
- Muszę lecieć.

1:08:10
Do domu? O, nie.
1:08:13
- Najpierw musisz to zobaczyć.
- Twój?

1:08:15
Cóż,
mój i banku.

1:08:17
-Chodź. Wsiadaj.
1:08:19
Ostrożnie.
1:08:23
To jestem ja. Ta Lumina?
Nie wiem kto to był.

1:08:26
To ja.
1:08:34
Miło widzieć cię takim
szczęśliwym, Joe. Poważnie.

1:08:38
Złościsz się na mnie?
1:08:39
To mój problem.
Muszę się z nim uporać.

1:08:43
Zaczekaj.
Meg, daj spokój.

1:08:45
Kiedy miałem problem,
pomogłaś mi z nim.

1:08:47
- Tak?
- Tak.

1:08:49
Teraz ja chcę ci pomóc
kiedy ty masz problem.

1:08:55
- Chciałam być pedagogiem szkolnym.
- Okay.

1:08:59
Chciałam pomagać
dziewczynom takim jak ja.

1:09:03
Dziewczynom zbyt zajętym sprzątaniem domów
lub płaceniem rachunków...

1:09:07
by odrabiać lekcje
lub by uprawiać sport.

1:09:10
Ale pomyślałam, że najpierw
powinnam trochę zarobić.

1:09:13
Wiesz,
odłożyć coś.

1:09:15
Zanim się zorientowałam
budziłam się w lepszym mieszkaniu.

1:09:20
Jeździłam na wakacje
do miejsc jak Saint Barts,

1:09:24
- i odłożyłam 401 tys!
- Meg.

1:09:26
- Wszyscy lubimy komfort.
1:09:30
Czy mówiłem ci, że ten Caddy
ma w środku 12 głośników?

1:09:34
- I można je dostosować…
- Muszę iść.

1:09:38
Poważnie, Meg.
Jeśli będziesz potrzebowała pogadać,

1:09:40
wiesz gdzie mnie znaleźć.
1:09:43
Dzięki, Joe.
1:09:45
Za co? Nie sądzę,
żebym ci pomógł.

1:09:49
Wiesz, myślę,
że i ja ci nie pomogłam.


podgląd.
następnego.