:46:00
Nafas.
:46:02
Nafas. Masz na imię Nafas.
:46:04
Mam na imię Sahib.
Masz na imię Nafas...
:46:11
Mamy dwójkę dzieci.
Córkę o imieniu Nafasgul,
:46:14
i syna, który ma na imię...
:46:20
Khak.
:46:24
Tak, Khak.
:46:27
Mam na imię Sahib, ty Nafas,
:46:30
córka ma na imię Nafasgul...
:46:33
Jak ma na imię nasz syn?
:46:37
Khak.
:46:39
Błagam cię,
:46:43
zabierz mnie do Czerwonego Krzyża.
:46:52
Podnieś się.
:46:54
Każdy człowiek tutaj
to groźba lub okazja.
:46:56
Ten człowiek to okazja
uczynienia czegoś dobrego.
:47:01
Zabierz mnie do Czerwonego Krzyża.
:47:03
Wsiadaj, porozmawiamy.
:47:13
- Gdzie idziesz?
- Do Czerwonego Krzyża.
:47:16
Mina urwała nogi mojej żonie.
:47:19
Dali jej zestaw tymczasowy,
na rok.
:47:22
Ona nie potrafi w nim chodzić.
:47:24
Dzisiaj muszę go wymienić
na nową parę.
:47:31
Takie nieszczęście!
:47:36
- Jak masz na imię?
- Hamdallah.
:47:38
- Jesteś żołnierzem?
- Nie, rolnikiem.
:47:41
Nadepnąłem na minę.
:47:46
- Czy to cię boli?
- Bardzo. {jak cholera, nie ma dziwne}
:47:47
- Czy dobrze sypiasz?
- Nie.
:47:52
Damy ci lekarstwa.
:47:54
Będziesz musiał zaczekać.
:47:56
Straciłem rękę.
Daj mi nową rękę.