Safar e Ghandehar
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:49:00
Więc dajcie mi jakieś nogi.
:49:04
Jaki byłby z nich pożytek?
Ty przecież masz nogi.

:49:06
Przechodzimy przez pustynię.
:49:08
Wszędzie są miny.
Dobrze byłoby mieć jakieś.

:49:16
Do ci się stało?
:49:18
Trafiłem na minę
w drodze do pracy.

:49:22
To jest koszmar.
:49:23
- Imię?
- Ebrahim.

:49:25
- Czym się zajmujesz?
- Jestem robotnikiem.

:49:28
- Ile masz lat?
- Dwadzieścia.

:49:31
Musisz poczekać.
:49:35
Jesteś tutaj codziennie.
:49:37
Nie, tytko dzisiaj.
Daj mi nogę.

:49:42
Jesteś ślepy? Oni nie mają żadnej.
Ty masz dwie.

:49:47
Nie robimy tutaj rąk.
:49:49
Mina zabrała mi nogę,
kiedy pracowałem.

:49:52
Nie dotykaj tego! To boli.
:49:54
Nie zmrużyłem oczu
od czterech miesięcy.

:49:57
Nie przyszedłem dla siebie.
:50:00
Nie mogę przychodzić codziennie.
:50:02
Daj mi przynajmniej jedną dla mojego przyjaciela.
On nie ma nikogo.

:50:08
Jego rodzice są ofiarami wojny.
:50:11
Żal mi go.
:50:14
Straciłem nogi na moim własnym polu.
:50:17
Mój stan się nie poprawia.
Tutaj nikt się o nas nie troszczy.

:50:20
jeśli nie masz lekarstw,
nie możesz spać.

:50:25
Mój przyjaciel nie ma nikogo.
:50:28
Wezmę nogi dla niego.
:50:30
Przysięgam ci.
:50:33
- Nie wierzę ci.
- Ja nie kłamię!

:50:36
Jeśli nie dasz mi żadnych dla niego,
:50:39
daj mi jakieś dla mojej matki.
:50:42
Ona straciła obie nogi.
Zabrałem ją do szpitala,

:50:47
prowadziłem za ramię.
:50:50
Upadła na ziemię.
:50:53
Ja stanąłem na minie
i straciłem nogę.

:50:56
spróbuj z tym chodzić.
:50:58
Bardzo boli, nawet z kulami.

podgląd.
następnego.