Shallow Hal
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:10:00
więc zaciągnąłem go tutaj
dałem narty i zostawiłem na stoku.

:10:02
To nie był miły widok.
:10:05
Znałem jednego Hawajczyka w ogólniaku,
który się potem załapał to narodowej reprezentacji hokeja.

:10:09
To było dopiero zabawne.
:10:16
Tak czy siak... miło cię znów zobaczyć.
:10:21
Wyglądasz na... szczęśliwą.
:10:24
Dzięki. Bo jestem.
:10:30
No cóż, przed nami długa droga powrotna, więc...
:10:34
- Cześć.
- Cześć.

:10:36
Miło było was poznać.
:10:42
- Wszystko w porządku?
- Uh-huh.

:10:46
To tylko... Pamiętasz jak ci opowiadałam,
że miałam kiedyś chłopaka?

:10:51
To właśnie był on.
:11:02
Nie ma za co.
:11:03
Pewno, jak ci na imię?
:11:06
Przepraszam panie Robbins.
Czy mógłbym z panem zamienić słówko, sir?

:11:09
- Jasne, ale muszę złapać samolot.
- To zajmie tylko minutkę.

:11:12
Kilka tygodni temu, utknął
pan w windzie z moim przyjacielem.

:11:16
Hal! Cudowny facet. Miał trochę
kłopotów ze związkami. Jak mu leci?

:11:20
- W tej kwestii można by polemizować.
- Naprawdę?

:11:24
No bo wygląda na to, że
pan go trochę podpuścił...

:11:27
i on jest teraz przekonany, że może
mieć każdą kobietę jakiej pożąda.

:11:32
- A ty myślisz, że niemożliwe?
- Nie wiem. Ale to jest nieważne.

:11:35
Chodzi natomiast o to, że wszystkie kobiety
jakich on ostatnio pożąda są... wstrętne.

:11:41
- Według kogo są wstrętne?
- Wg. zakładów optycznych Bausch & Lomb.

:11:44
Niektóre z nich są bardzo grube.
To tak jakby Hal obniżył swoje...

:11:49
Jezu, ale masz wielki nochal.
:11:52
Miło, że zauważyłeś. W mojej nowej książce
jest cały rozdział poświęcony takim wstawkom do rozmowy.

:11:55
- Może byś go sobie przeczytał.
- Dobra, na pewno to zrobię.

:11:58
No nieważne, chciałem zapytać
czy ty coś może schrzaniłeś?


podgląd.
następnego.