:02:03
Wielebny Larson, pana syn przyszedł.
:02:06
No to dalej. Wpuście ją.
:02:09
Moje panie? Odrobina prywatności.
:02:29
Tato?
:02:33
To ja tato. Hal.
:02:37
Aaa.
:02:40
Cieszę się, że tu jesteś mały.
Muszę ci naświetlić parę kwestii.
:02:46
Po pierwsze, chcę żebyś mi obiecał,
że nieważne co będziesz robił w życiu,
:02:51
to nigdy nie zadowoli cię przeciętniactwo.
:02:56
Tak, sir.
:02:57
Po drugie, nigdy nie daj się zadowolić
rutynowym bzykaniem.
:03:03
Huh?
:03:05
Nie popełnij tego błędu co ja.
:03:08
Ja ożeniłem się z miłości, a twoja matka
Betty stała się dla mnie koszmarem.
:03:13
Ale tato, Mama ma na imię MARIAN.
:03:17
Słuchaj mnie tu. Ja ci tu daję poważne przykazania.
:03:21
I po trzecie, znajdź sobie...
:03:27
klasyczną piękność...
:03:31
z idealną pupą... i wspaniałymi cycuchami.
:03:37
Musisz żyć zgodnie z przykazaniami
naszego Pana. To wszystko jest tutaj.
:03:44
Tak, sir.
:03:46
Młode jurne dupeczki, o to w tym wszystkim chodzi.
:03:53
Młode... jurne... dupeczki.