Shallow Hal
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:07:00
- Co się dzieje?
- Cholera to się wszystko dzieje za szybko.

:07:04
Boże, przykro mi to słyszeć.
No to czemu cię rzuca?

:07:07
- To nie tak. To ja rzucam ją.
- Ty rzucasz Loni?

:07:10
- Lindy.
- Co, zwariowałeś? Lindy jest cudowna.

:07:14
Tak się może wydawać, ale jak poznajesz ją lepiej
, to już zupełnie inna historia.

:07:18
Taa? A czemu tak?
:07:20
No wiesz, siedzieliśmy sobie kiedyś i
ona trzymała swoje gołe ... stopy na kanapie,

:07:26
i wtedy zauważyłem, że jeden z jej palców u nogi, jest
jakieś pół cala większy od pozostałych.

:07:31
- To wszystko? Z takiego powodu ją puszczasz kantem?
- Hej, ja nie potrzebuję takich cyrkowych sztuczek.

:07:36
No, a nie mogłaby sobie tego palca
spiłować albo coś?

:07:39
What, then I'm dating a nub?
:07:42
Zaczynam myśleć, że ciąży nad nami jakieś fatum.
:07:45
- Mów za siebie przyjacielu.
- Co, dostałeś ten awans?

:07:48
Jutro się okaże, za to zgadnij
kto jest teraz oficjalnym chłopakiem Jill.

:07:53
Jill?! Twojej sąsiadki Jill?
Chodzisz z Jill, swoją sąsiadką?

:07:57
A ona nie tak dokładnie mnie nienawidzi.
:08:00
No co ty!
:08:03
Jesteś najszczęśliwszym mężczyzną na planecie.
Więc co ty tu robisz?

:08:07
Ona pracuje jako hostessa do 23.
Lepiej już pójdę.

:08:10
Spróbuję ją złapać po drodze do domu,
zobaczę może będzie chciała skoczyć na drinka.

:08:14
Jak cię znam, to nie tylko na to będzie chciała skoczyć.
:08:19
To do zobaczenia.
:08:21
- Powiedziałam nie.
- Nie? Czemu nie?

:08:24
Nie chcę iść z tobą na drinka. Chcę iść do domu.
Czy to tak trudno zrozumieć?

:08:29
- Ale co się dzieje? Jesteś zła?
- Nie, nie jestem zła. Chodzi o to...

:08:34
No dalej powiedz to. Wiesz co?
Nie ważne co to jest jakoś przez to przebrniemy.

:08:40
Hal, nie jestem tobą zauroczona.
:08:45
No i co z tego? Myślisz, że wszyscy, którzy się
umawiają są sobą zauroczeni? Spoważniej.

:08:49
Ale chociaż na początku
są sobą zauroczeni.

:08:52
A, daj spokój. To brzmi
jak jakiś nowy kit New Age.

:08:57
Może w przypadku niektórych ludzi
jest jakieś iskrzenie na początku,


podgląd.
następnego.