The Royal Tenenbaums
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:22:01
Ethel, spokojnie, spokojnie.
:22:03
Gdzie jest lekarz?
:22:05
Nie.. no cóż...
:22:06
Poczekaj sekundkę.
:22:07
Chwileczkę.
:22:08
No dobrze, posłuchaj,
ja nie umieram...

:22:13
ale potrzebuję trochę czasu.
:22:15
Miesiąc, czy dłużej, dobrze?
:22:17
Chcę żebyśmy... chcę żebyśmy...
:22:19
Co się z tobą dzieje?!
:22:21
Niech to!
:22:23
Ethel.
:22:24
Zwariowałeś?!
:22:25
Ethel, kotku...
:22:26
Jednak umieram.
:22:40
No to tak, czy nie?
:22:42
Co? Czy umieram?
:22:46
Tak.
:22:51
Powiedziałaś dzieciom?
:22:52
Mniej więcej.
:22:54
I jak się czują?
:22:55
Ciężko powiedzieć.
:22:57
Kim jest twój ojciec?
:22:58
Nazywa się Royal Tenenbaum.
:23:00
Mówiłeś nam, że on już nie żyje.
:23:02
Tak, no cóż, ale teraz naprawdę umiera.
:23:04
- Gotowe.
- Drukuj.

:23:05
Tak mi przykro, Margo.
:23:06
W porządku.
:23:07
W sumie, to nie jesteśmy spokrewnieni.
:23:10
Prawda.
:23:12
Chciałbym wysłać odpowiedź, proszę.
:23:14
Tak, sir, czekam.
:23:16
Kochana Mamo:
:23:17
Otrzymałem twoją wiadomość.
:23:19
Wracam do domu, tak szybko jak to będzie możliwe.
:23:21
Może tak być?
:23:23
Bagażowy zaaranżował dla
Richie'go przybicie do portu w Halifax

:23:27
i przeniesienie go do przedziału trzeciej klasy
:23:29
na statku Królowa Helena,
:23:30
który zmierzał na Wschodnie Wybrzeże.
:23:32
Jego bagaże miały przybyć dopiero za 11 dni.
:23:36
Cześć, Baumer.
:23:38
Będziesz miał coś przeciwko, jeśli zrobimy sobie z tobą zdjęcie?
:23:40
Ani trochę.
:23:43
Poprosił osobę, która zwykle mu towarzyszyła
:23:46
jeszcze za dawnych lat
:23:48
żeby jak zwykle odebrała go na przystanku Zielonej Linii.
:23:51
Cześć
:23:55
Jak zwykle, spóźniła się.

podgląd.
następnego.