The Royal Tenenbaums
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:41:01
Rozmawiałeś z nim o tym?
:41:04
Pokrótce,
i zgodziliśmy się, że...

:41:06
Przepraszam, może ja coś tu gubię.
:41:08
Co ty właściwie sugerujesz?
:41:10
Żeby przyjechał tu i zamieszkał w moim pokoju.
:41:12
Czy ty postradałeś zmysły?
:41:14
Nie.
W każdym razie, myślę, że

:41:16
tu będzie mu o niebo wygodniej, niż...
:41:18
A kogo to kurna obchodzi?
:41:19
Mnie.
:41:20
Ty cholerny frajerze.
:41:22
Ty durnowaty maminsynku.
:41:24
Ale halo! Panujcie nad sobą.
:41:25
Proszę się w to nie mieszać panie Sherman.
:41:28
To jest sprawa rodzinna.
:41:29
Nie mów tak do niego.
:41:31
-Mów Henry.
-Wolę mówić panie Sherman.

:41:33
Mów Henry.
:41:34
Czemu? Nie znam go na tyle dobrze.
:41:36
Znasz go od 10-ciu lat.
:41:37
Jako twojego księgowego,
Pana Sherman'a, tak.

:41:38
Gdzie będziesz spał?
:41:40
Będę po prostu biwakował na górze.
:41:41
Jakby co to my mamy śpiwory...
:41:43
Uzi!
:41:44
Nam to nie przeszkadza tato.
:41:45
Lubimy go.
:41:46
Kogo Papkę?
:41:47
Papkę?
:41:48
Może spać w tym pokoju nad nami.
:41:50
Ari, nie tobie o tym decydować.
:41:51
Ani tobie.
:41:53
Cóż, on już tam jest.
:41:57
Co?!
:41:58
Wydaje mi się, że śpi
:41:59
z powodu tych leków, które bierze
:42:01
Ale myślę... że mógłbyś go właściwie obudzić i wyrzucić...
:42:05
jeśli tylko mama się na to zgodzi.
:42:14
Wynoś się.
:42:17
Dobra.
:42:19
Pozwól tylko, że pozbieram swoje rzeczy.
:42:23
Mógłbyś mi podać moją laskę Richie?
:42:26
Momencik, gdzież są moje walizki?
:42:28
Ja ci pomogę.
:42:29
Oo dziękuję.
:42:30
Oh!
:42:32
Tato!
:42:34
Mamo!
:42:35
Podaj mi Nembutal, synku!
:42:38
Wszystko w porządku?
:42:40
A co cię to kurwa obchodzi?
:42:42
Oo mój Boże.
:42:44
Pagoda?
:42:46
Zadzwoń do doktora McClure'a.
:42:50
Weź wdech i zatrzymaj.
:42:55
Teraz kaszlnij.

podgląd.
następnego.