All About the Benjamins
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:55:00
swoją własną firmę detektywistyczną...
:55:02
bo można na tym zarobić. Po pierwsze...
:55:05
chcę złapaćtych co do mnie strzelali...
:55:07
ale wiem, że moge rozwiązać tę sprawę...
:55:10
i jeśli zrobię to przed policją...
:55:13
to rozgłos tego...
:55:16
pomoże mi się odbić od ziemii.
:55:18
Więc tego chcę.
:55:20
Więc chcesz zdobyć diamenty...
:55:22
a potem je oddać.
:55:24
To bardziej nieprawdopodobne
niż moja histria z losem.

:55:26
Ale to przynajmniej jest prawda!
:55:28
Pierdol się Bucum.
Myslisz, że bym kłamał...

:55:29
i mając takie kłopoty nadal bym to ciągnął?
:55:31
Taa bo jesteś kłamliwym skurwysynem...
:55:33
jesteś oszustem, i zawsze próbujesz okłamywać ludzi.
:55:36
A co z tobą?
Ty też tak robisz...

:55:37
ale w inny sposób.
:55:41
Powiem ci coś stary...
:55:43
czego napewno nie wiesz...
:55:44
Jestem samotny od 14 roku życia.
:55:47
Wszystko zdobyłem na ulicy...
:55:49
Własną pracą.
:55:51
A ty jaką masz przeszłość?
Czemu jesteś taki samolubny?

:55:54
To nie twoja sprawa.
:56:00
Oh, to nie moja sprawa?
:56:03
Moment. I kto tu jest oszustem?
:56:06
Przynajniej wiesz o co mi chodzi.
:56:08
Nie mam nic do ukrycia.
:56:09
Co z tobą?
:56:10
Mi chodzi tylko o interesy.
:56:12
Jak myślisz?
:56:13
Czemu nikomu nie ufasz stary?
:56:15
Stary, spójrz, spójrz, spójrz.
:56:16
OK, zmieńmy temat...
:56:17
bo gadasz jak baba...
:56:18
która ma własnie okres.
:56:20
Poprostu powiedz mi wszystko...
:56:21
co wiesz o tym napadzie.
:56:24
Chyba nic nie wiem o tym
od momentu...

:56:25
gdu nie jestśmy już partnerami.
:56:39
Czy ja... czu ja cos usłyszałem?
:56:41
Czy ja coś usłyszałem?
:56:43
- Powiedziałem "OK."
- OK, co?

:56:46
OK, jesteśmy partnerami...
ale ja jestm szefem.

:56:49
OK, partnerze.
To znaczy... szefie.

:56:52
Jesteś szefem.
:56:54
Więc jaki jest plan?
:56:57
Musimy iść do Pani Barkley.
:56:59
Dowiemy się co ona o tym wie.

podgląd.
następnego.