:29:01
Na starość będziesz wspominał
to zdanie stary, stary.
:29:03
... Patrzysz na jej tyłek?
... Taak.
:29:07
Są pewne rzeczy,
o których chcę wiedzieć.
:29:09
Na przykład, kim był gościu
biegający na około ze strzelbą?
:29:12
I kim do cholery był ten facet,
który zeskoczył na mnie z drzewa?
:29:16
Jaki facet z drzewa?
:29:17
Też jestem ciekaw.
:29:18
Słuchaj, sprowadziłeś nas tutaj
:29:19
do zrobienia prostej rzeczy ...
tam i z powrotem, bing, bang.
:29:21
Nagle,
mamy Geronimo biegnącego do domu
:29:24
i Tarzana lądującego
na moich jajach.
:29:26
Twoim pierwszoplanowym zadaniem
jest zakończenie tej sprawy
:29:28
Zanim odstrzelę mu gębę
:29:31
Przepraszam.
:29:34
Ładnie.
:29:37
Panowie, moglibyście
zgasić cygara, proszę?
:29:39
... Poproś jeszcze raz?
... Proszę...
:29:41
Moglibyście zgasić cygara, proszę?
:29:43
Jeśli chodzi o mnie, to nie.
:29:45
Cóż, widzicie, powód dla którego was proszę...
z całym szacunkiem...
:29:47
Mam tam świetnego, nowojorskiego steka,
:29:49
Kosztował mnie
27$ plus napiwek,
:29:51
a teraz smakuje,
jakbym jadł cygaro .
:29:53
Słuchaj, dupku, po pierwsze,
jesz stek
:29:55
w miejscu o nazwie "Joe"s Stone Crab"
:29:56
Po drugie,
:29:57
nie ma tu zakazu palenia.
:30:00
Cóż, po pierwsze,
nie mam na imię dupek.
:30:02
Po drugie,
nie mówię
o tutejszych zasadach.
:30:04
Mówię o manierach.
:30:05
Widzisz, nie ma zasady
:30:06
która mówi, że
nie mogę tu przyjść
:30:09
i napierdzieć ci pod nos,
:30:10
ale nie robię tego.
:30:11
Dlaczego?
Bo to nie są dobre maniery.
:30:14
Więc pytam raz jeszcze
w najgrzeczniejszy możliwy sposób
:30:16
byś odłożył to cygaro, OK?
:30:27
Dziękuję.
:30:28
Zdajesz sobię sprawę z
tego co zrobiłeś?
:30:30
Wiem, wiem...
wiesz, pamiętam czasy
:30:32
kiedy po prostu
musiałem komuś jebnąć.
:30:36
Powiedz swojemu szefowi
:30:38
że będzie go to kosztować
następne 10 kawałków.
:30:41
OK.
:30:42
Ale chcemy, żeby to się szybko skończyło.
:30:43
Cóż, wierz mi,
nie chcemy tu spędzić,
:30:45
w tym zapyziałym ogródku
więcej czasu niż musimy.
:30:47
Jasna sprawa.
:30:49
Spójrz na te kółka.
:30:52
Ważniak jest pewnie jakimś bosem od prochów.
:30:55
Załóż się, że ma helikopter i
ogromniastą łódź.
:30:57
i konto na Bahama do prania pieniędzy.
:30:59
Byłem tam raz.
Wcale mi się nie podobało.