:59:03
- Cześć.
- Cześć.
- Cześć.
:59:05
Joan, to jest Helen,
moja przyjaciółka.
:59:07
- Cześć, miło cię poznać.
- Cześć.
:59:09
To Joan,
moja przyjaciółka.
:59:11
Co robisz na 14 ulicy?
Myślałam, że jesteś niedysponowana.
:59:14
Tak, byłam.
Ja... Byłyśmy.
:59:16
Moja przyjaciółka Helen...
:59:19
w zasadzie zgłosiła się
do pomocy przy bezdomnych.
:59:22
I... Obiecałam jej dzisiaj
pomóc robić ciasteczka czekoladowe.
:59:26
Tak więc zbieramy składniki
żeby zrobić ciasteczka.
:59:34
Musicie robić
całkiem dobre ciasteczka.
:59:38
- Lesbijki?
- Jezu Chryste, Nie wiedziałam jak to powiedzieć.
:59:41
- Nie mogłam nic innego wymyślić.
- Nie wierzę.
:59:43
Wiem, wiem, wiem.
To szalone, prawda?
:59:46
To jak ten surrealistyczny epizod.
Jesteś przerażona? Jesteś?
Myślisz, że jestem obrzydliwa?
:59:50
Nie, nie, nie,
kochanie, nie. Boże.
:59:52
- Jesteś pewna?
- O mój Boże. Żartujesz?
:59:54
- Jestem pod wrażeniem.
- Poważnie?
:59:56
- Nie mogę nawet przekonać Matthew
do używania sex- gadżetów, które kupiłam.
- O mój Boże.
:59:59
A ty jesteś taka...
konserwatywna.
1:00:03
Pieprzę cię, wiem. Wiem.
1:00:05
- Czy ktoś jeszcze wie?
- Nie. Nie! Oszalałaś?
1:00:08
- Nie mów Joshowi. Bez względu
na wszystko, nie mów.
- Fuj, nie. Nie, nie powiem.
1:00:12
- Okay? Cholera.
- Boże, to jest niezłe.
1:00:15
To takie...
1:00:17
- radykalne.
- Wiem.
1:00:19
Boże. Opowiedz mi o wszystkim.
1:00:22
Jak ją spotkałaś?
Co... Jak to się...
1:00:26
O, nie mów.
1:00:30
- Odpowiedziałaś na anons!
Nie wierzę!
- Nie, nie.
1:00:33
- O mój Boże!
- Wiem, wiem.
Jestem kłamczuchą i hipokrytką.
1:00:36
- Jessico Stein!
- Wiem, wiem. Taki kaprys.
1:00:38
Wiesz co? To był kaprys.
To był szalony, obłędny kaprys.
1:00:41
Wiesz, że jestem fanką Rilke.
1:00:43
I przeczytawszy ten anons
pomyślałam, że miło by było
spotkać tego kogoś, tak jak przyjaciela.
1:00:46
O mój Boże. To wszystko jest nie tak.
To wszystko jest nie tak. To nie ja.
1:00:49
Jestem Żydówką z Scarsdale.
To się musi skończyć.
1:00:51
Zadzwonię do niej i zakończę to.
1:00:53
Musimy udawać, że to się
nigdy... wcale... nic.
1:00:55
- Przestań. Histeryzujesz!
- Nie, wcale nie.
1:00:59
Oddychaj.