:34:00
znajdziemy najtwardszych gości...
:34:03
To znaczy, najgorszych jakich tu mają.
:34:06
Takich zakapiorów, że jak inni ich widzą
to przechodzą na drugą stronę ulicy...
:34:11
i zmasakrujemy tych twardzieli...
:34:15
damy im największe
lanie w życiu...
:34:18
największe jakiekolwiek będą mieli.
:34:31
Wygląda na to że się
rozmnażają, Donnie.
:34:33
Najlepiej abyśmy
pilnowali swoich nosów.
:34:38
Zajmę się tym.
:34:47
-Jak Ci leci?
-Dobrze.
:34:49
Słuchaj, potrzebuję informacji.
Chciałbym abyś to wzięła.
:34:54
Nie mogę tego wziąść.
Wasz rachunek jest na 14.30.
:35:00
Słuchaj, kochana,
jak Ci na imię?
:35:04
Bernadette.
:35:06
Bernadette. Powiedz mi tylko
gdzie mógłbym znaleźć...
:35:09
w tym mieście trochę kłopotów?
:35:11
Wygląda na to,
że już sobie znalazłeś.
:35:14
ale od kiedy jestem zdobyta...
:35:18
możesz zawsze spróbować w
Shamrock, dzisiaj wieczorem.
:35:44
To wygląda jakbym wrócił do pieprzonego domu.
:35:46
Żartujesz sobie?
:35:47
Oni tutaj mają akcję, Matty.
Legalną pieprzoną akcję.
:35:52
Zajmij stolik, ja wezmę piwo.