:16:00
	Zakupy?
:16:02
	- I jak le¿y?
- Proszê nie wchodziæ.
:16:05
	Wstydliwy.
:16:10
	I jak wygl¹dam?
:16:11
	- wietnie. Nie do poznania.
- Przystojniak.
:16:14
	Jak ka¿dy Malutki.
:16:17
	Naprawdê?
:16:19
	To dobrze.
:16:20
	Ba³em siê,
¿e bêdê wygl¹da³ jak Ben.
:16:30
	Czeæ, ciociu.
:16:33
	Crenshaw!
:16:34
	Frederick!
:16:35
	Ma³y ha, Ma³y ho.
:16:36
	Ma³y w górê, Ma³y w dó³!
:16:40
	Przynosimy Stuartowi prezenty.
:16:43
	Gdzie siostrzeniec?
:16:44
	Rodzina Malutkich
ronie w oczach.
:16:48
	Rany.
:16:52
	Ale tu Malutkich!
:16:55
	Wuj Crenshaw!
:17:00
	Jest mój ulubiony siostrzeniec.
:17:02
	Nie mów ju¿ tak, Crenshaw.
:17:05
	Racja.
Teraz mam dwóch ulubieñców.
:17:08
	- Gdzie ten ma³y?
- Trzeba rozpakowaæ prezenty.
:17:11
	Nacie co dla mnie?
:17:22
	Proszê o uwagê.
Chcemy wam kogo przedstawiæ.
:17:25
	To jest Stuart.
:17:35
	Dzieñ dobry... wszystkim.
:17:43
	- On jest m...
- Milutki!
:17:46
	- Milutki.
- W³anie, racja.
:17:48
	Tego s³owa szuka³em.
:17:52
	Stuart, patrz.
:17:54
	Spójrz.
To prawdziwy schmelling.
:17:58
	- S¹ najlepsze.
- Znasz powiedzenie...