American Splendor
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:48:05
Jeszcze tam jesteś?
:48:18
Uważam, że powinniśmy pominąć zaloty
i od razu wziąć ślub.

:48:32
Cieszę się, że namówiłem
cię na przyjazd.

:48:35
Jeszcze chwila samotności
i bym się pogrążył.

:48:40
Ja też.
:48:46
Nie masz oporów przed
przeprowadzką do Cleveland?

:48:49
Nie.
:48:50
Uważam większość amerykańskich miast
za jednakowo przygnębiające.

:49:00
Wazektomia też ci nie przeszkadza?
:49:05
/Tydzień później.
:49:08
/Smak, bez którego niektórzy
nie mogą żyć./

:49:25
Cześć, Toby.
:49:26
Nie poczęstuję cię hamburgerem.
:49:29
Nawet nie pytaj.
:49:32
- A dasz mi frytkę?
- Dobrze, ale tylko kilka.

:49:36
Kolację zjem bardzo późno,
więc muszę przeżyć na tym.

:49:41
Jest jakaś impreza w kościele?
:49:42
Nie, jadę na film do Toledo.
Przyłączysz się?

:49:48
Nie, jadę dziś do Delaware.
Żenię się.

:49:53
- Dlaczego w Delaware?
- Narzeczona jest z Wilmington.

:49:58
Poza tym muszę jej pomóc
w przeprowadzce.


podgląd.
następnego.