Anger Management
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:18:00
Po kolacji, nalegała, żebyśmy poszli do domu.
Więc wskoczyliśmy w autobus...

1:18:03
Autobus? Jechaliście autobusem?
Co sie stało z twoim samochodem?

1:18:06
Byłem zbyt zalany, żeby prowadzić.
1:18:08
Powiedziałem, że nie chcę marnować
pieniędzy na taksówkę, ale to nie podziałało.

1:18:14
No, dobra. To mi się podoba.
1:18:15
Więc dotarliśmy do jej domu...
1:18:18
mieliśmy taką dziwną kłótnię...
1:18:21
o ilość sylab w haiku.
1:18:24
Takie poetyckie śmieci.
1:18:26
Powiedziała, że jest już późno,
pocałowaliśmy się i ruszyłem do domu.

1:18:30
Mówisz, że się całowaliście?
1:18:33
To nic takiego. Mały, pięciosekundowy pocałunek.
Nic więcej.

1:18:36
Zaraz, zaraz, zaraz.
1:18:37
Masz taki okropny wieczór.
1:18:40
- Jeszcze raz, jak skończyliście pocałunek?
- Chciałbym wiedzieć, mały.

1:18:43
Oboje byliśmy nieźle zalani.
1:18:46
W jednym momencie się kłócimy,
a w za chwilę śmiejemy...

1:18:50
a później szybki, 10-sekundowy pocałunek.
1:18:52
Zdawało mi się, że mówiłeś coś o pięciu sekundach.
1:18:55
Pierwszy trwał pięć sekund...
1:18:57
a później krótka przerwa,
bo łaskotała ją moja broda.

1:19:00
Ona jest milutka.
A później 10-sekundowy francuzik.

1:19:04
Miałeś swój nienormalny,
skorodowany język w ustach mojej dziewczyny?

1:19:10
Tylko sekundę. Tylko jedną sekundę, Dave.
1:19:13
Dr B, niech się stanie...
1:19:16
No, cześć.
1:19:20
Nie powinienem właściwie teraz rozmawiać.
1:19:23
No cóż, chyba masz rację.
1:19:26
To musi być załatwione.
1:19:30
Kto to był? Linda?
1:19:35
Mam dla ciebie dobre wiadomości,
ale i potencjalnie denerwujące.

1:19:39
Najpierw dobre wiadomości.
1:19:41
Podpiszę ci papiery. Jesteś wolnym człowiekiem.
1:19:44
Pozwól, że wysłucham
tych potencjalnie denerwujących.

1:19:47
Linda i ja zauroczyliśmy się sobą nawzajem.
1:19:50
Dość mocno.
1:19:52
David, mam nadzieję,
że mi uwierzysz, jak powiem:

1:19:55
Nie miałem takiego zamiaru.
1:19:57
To nie była niczyja wina. To po prostu...

podgląd.
następnego.