:08:02
Objawia się na wiele
nieoczekiwanych sposobów.
:08:06
Niech miłość kieruje twoimi czynami,
a pewnego dnia...
:08:10
staniesz się mężczyzną.
:08:11
I odciśniesz swą dłoń
obok pozostawionych przez przodków.
:08:39
Tutaj jesteś!
:08:41
Chodź tu, kochasiu!
:08:44
Zostaw mnie.
:08:45
Kenai, zaczekaj!
:08:48
Przepraszam.
:08:49
Słucham?
:08:50
Moim zdaniem,
twój totem jest wspaniały.
:08:53
- Naprawdę?
- Tak.
:08:54
Zrobiłem coś dla ciebie.
:08:55
Naprawdę?
:08:57
Teraz, kiedy tak
wszystkich kochasz,
:09:00
będziesz też
słodko pachniał.
:09:02
Czyż to nie piękne?
:09:04
Zamiast się bić,
obdarowujecie się kwiatami.
:09:07
Tak, czyż to nie miłość.
:09:08
Już się przywiązał
do swojego totemu.
:09:11
Ty, dowcipniś. Sprawdź lepiej,
co z rybami.
:09:14
Dobrze.
:09:15
Kocha... nie kocha...
:09:17
Kocha... nie kocha...
:09:19
Kenai mnie kocha...
Kenai mnie nie kocha...
:09:21
Kenai!
:09:22
Pewnego dnia...
:09:26
- Straszny z niego...
- Półgłówku.
:09:28
Fakt, że jego totemem jest mądrość,
nie oznacza, że jest mądry.
:09:31
Spójrz na niego.
:09:32
Kocha... nie kocha...
:09:35
Cześć Denahi!
:09:36
Cześć.
:09:39
Tak.
:09:40
Duchom coś się pomieszało
z naszymi totemami.
:09:43
Myślałem tak samo,
gdy dostałem swój.
:09:45
Nie pleć bzdur!
:09:46
Naprawdę.
:09:47
Powiedziałem:
"Orzeł przewodnik...
:09:49
...co to znaczy?"
:09:51
Teraz już wiem.
Chodzi o bycie przywódcą.
:09:54
I pilnowanie was dwóch.
:09:58
Chciałbym odcisnąć
dłoń na tej skale.