Freaky Friday
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:17:00
Cóż, pan Bates uwziął się na mnie.
:17:02
O, on też?
:17:03
Tak.
:17:05
Szuka sposobu, żeby mnie zadręczyć.
:17:07
Na przykład dzisiaj, kiedy ten jeden
raz rozmawiałam z Jake'iem, on...

:17:10
Kim jest Jake?
:17:12
Nikim.
:17:15
Twierdzisz, że się nie interesuję, Anno.
:17:18
Interesuję się. Wypróbuj mnie.
:17:21
Dobrze, to naprawdę
zdumiewający chłopak, mamo.

:17:24
Gdzie go poznałaś?
:17:26
W kozie, ale...
:17:28
Cóż, obiecujące.
:17:29
Widzisz? Widzisz? Po co
mam ci cokolwiek mówić?

:17:32
Dobrze. Kto ma ochotę na chińszczyznę?
:17:35
Rujnujecie mi życie!
:17:38
Wyprowadzam się i nigdy,
przenigdy tu nie wrócę!

:17:58
- Witajcie. Jak się macie?
- Witaj, Pei-Pei.

:18:00
Anna, Harry, tak wyrośliście.
Jak to się stało?

:18:03
Szczęśliwi z powodu mamy?
:18:05
Niby z czego?
:18:07
Ale z niej żartowniś.
:18:09
Kto dostarcza jedzenie? Chińskie
jedzenie przynosi szczęście.

:18:12
- Wszystko już zaplanowane.
- Dobrze, a co ze mną?

:18:15
- Anno, zamówiłem kaczkę po pekińsku.
- Ale radocha.

:18:19
- Wiem, że to twoje ulubione danie.
- Nieważne.

:18:21
- Ślub za dwa dni.
- Pomyśl o tym.

:18:24
Do zobaczenia wkrótce.
Udanego obiadu.

:18:26
Anno, twoje drzwi są pod schodami.
:18:29
Tak jakbym nie wiedziała.
:18:33
Przestań się płaszczyć, człowieku.
Niech ona przydzie do ciebie.

:18:36
Chyba z siekierą.
:18:39
Chyba sprawdzę, co z tą kaczką.
:18:45
Anno.
:18:48
Czy uważasz, że twoja gburowatość
:18:50
to najlepszy sposób na
uzyskanie tego, czego pragniesz?

:18:57
Przepraszam, mamo.
:18:59
Naprawdę mam dużo stresów w szkole

podgląd.
następnego.