:18:00
Anna, Harry, tak wyrośliście.
Jak to się stało?
:18:03
Szczęśliwi z powodu mamy?
:18:05
Niby z czego?
:18:07
Ale z niej żartowniś.
:18:09
Kto dostarcza jedzenie? Chińskie
jedzenie przynosi szczęście.
:18:12
- Wszystko już zaplanowane.
- Dobrze, a co ze mną?
:18:15
- Anno, zamówiłem kaczkę po pekińsku.
- Ale radocha.
:18:19
- Wiem, że to twoje ulubione danie.
- Nieważne.
:18:21
- Ślub za dwa dni.
- Pomyśl o tym.
:18:24
Do zobaczenia wkrótce.
Udanego obiadu.
:18:26
Anno, twoje drzwi są pod schodami.
:18:29
Tak jakbym nie wiedziała.
:18:33
Przestań się płaszczyć, człowieku.
Niech ona przydzie do ciebie.
:18:36
Chyba z siekierą.
:18:39
Chyba sprawdzę, co z tą kaczką.
:18:45
Anno.
:18:48
Czy uważasz, że twoja gburowatość
:18:50
to najlepszy sposób na
uzyskanie tego, czego pragniesz?
:18:57
Przepraszam, mamo.
:18:59
Naprawdę mam dużo stresów w szkole
:19:01
i zasłużyłam na każde
jedno pójście do kozy.
:19:05
I mam zamiar przeprosić Stacey
Hinkhouse i pana Batesa.
:19:09
Próbuje powiedzieć, że postaram
się i będę lepsza, mamo.
:19:13
Naprawdę, bardzo się postaram.
:19:15
No dobrze, czego chcesz?
:19:17
Iść jutro na to przesłuchanie
:19:19
do Domu Bluesa, drugi raz
może się nam nie trafić.
:19:21
Przesłuchanie, to wspaniale.
:19:22
Jutro? To znaczy po obiedzie próbnym?
:19:26
Cóż, w trakcie.
:19:29
"W trakcie". To znaczy "zamiast"?
:19:31
Technicznie?
:19:32
Muszę z tobą natychmiast porozmawiać.
:19:34
- Dam sobie z tym spokój.
- Natychmiast!
:19:39
Anno.
:19:41
Zrobię jeszcze jedną, ostatnią próbę,
:19:44
żeby zrozumieć, co się
dzieje w twojej głowie.
:19:46
Nie traktuj mnie jak
swoich pacjentów, mamo.
:19:48
- Co?
- Wszystko spokojnie i rozsądnie.
:19:50
Porozmawiajmy o tym.
Naprawdę chcę zrozumieć.
:19:52
Ja naprawdę chcę to zrozumieć, Anno!
:19:56
O, mamo, proszę nie mieszaj się do tego.