:14:05
Tam była pszczoła.
:14:07
Wynoś się stąd.
:14:13
Pan Montgomery.
To jest detektyw McDuff...
:14:16
porucznik Washington...
:14:18
i Prokurator Okręgowy Robert Button.
:14:20
...bry.
:14:21
Dzień dobry.
:14:22
Zadzwoń do mnie.
:14:25
Fajna...
:14:26
Nie byłeś wczoraj w telewizji?
:14:28
O tak...to ty!
:14:31
Co jest stary?
:14:32
Co się stało z pańską twarzą?
:14:34
Zostałem zaatakowany przez jednego
z waszych chorych funkcjonariuszy.
:14:36
A jak ci się zdawało?
:14:37
Mam na myśli,
co się stało z opuchlizną?
:14:41
To normalne...po użądleniu.
:14:43
Że co?
:14:44
Mogę usiąść?
:14:46
Spoko...
:14:47
Powinniście mi to zaproponować,
zanim zaczęliście pytać.
:14:54
Zostałem dopchnięty do samochodu...
pałką przydusił mi szyję...
:14:58
Ten psychopatyczny szturmowiec,
którego nazywacie gliną...
:15:02
Pozwolił także temu,
jebanie dużemu trzmielowi...
:15:04
prawie użądlić mnie na śmierć.
:15:06
Nie jestem pewien,
czy ta pszczoła nie była jego...
:15:10
Jakby anty-afrykańska bojowa pszczoła...
:15:13
trenowana była,
by nienawidzić czarnych.
:15:15
Ale wiecie co?
:15:16
Po tym jak widziałem to wszystko
w telewizji, to całe dochodzenie...
:15:21
to ja już nie wiem.
:15:23
Wybaczysz nam na chwilę?
:15:25
Jak sobie chcecie...
:15:26
Dziękuję.
:15:32
Ten facet to szaleniec...
niestabilny...
:15:38
Yo...
:15:39
kim jest ta podstarzała
damulka w spódniczce?
:15:44
To mój ojciec.
:15:46
Przystojny facet.
:15:49
Nie wierzę w to.
:15:50
Odwołujemy wszystko...
to szaleństwo.
:15:53
Posłuchajcie...czy go lubicie czy nie...
Hank pogwałcił jego prawa...
:15:56
i ludzie chcą,
żebyśmy sobie z tym poradzili.
:15:58
Nie możemy przechodzić przez to,
jeszcze raz.
:15:59
Wycofasz dochodzenie...
to gwarantuję, że będzie przejebane.