:14:11
Tam jest kobieta.
:14:13
Chce żebym z nią spał.
:14:14
Naprawdę?
:14:15
Ta kobieta chyba dostanie
dużą rzecz, prosto z Chin.
:14:19
Czemu tak jej powiedziałeś?
:14:20
Żebyś dostał pieniądze.
:14:21
Nie będę spał z kobietą dla pieniędzy.
:14:23
Czemu?
:14:24
Ja z nią śpię dla pieniędzy.
:14:27
John...idź tam i zrób co należy.
:14:30
I pomyśl o siostrze w Anglii.
:14:32
Co?
:14:33
Roy!
:14:34
Biegaj już.
:14:40
Dobry wieczór panie Burmistrzu.
:14:42
Gdzie one są?
:14:43
Kto?
:14:46
Moje córki.
:14:47
Dziesiąte piętro.
:14:55
Roy...masz kłopoty.
:14:58
Roy!
:14:59
Muszę coś sprawdzić.
Zaraz wracam.
:15:04
John zmiana planów...
:15:04
...musimy lecieć.
:15:05
John co ty wyprawiasz?
:15:07
Naprawiam jej plecy.
:15:09
Odłóż ją! Musimy ruszać.
:15:13
John...chodź. Idziemy.
:15:16
Pa pa.
:15:21
Nie rozumiem.
:15:22
Co się dzieje?
:15:23
Nie mam czasu wyjaśniać.
:15:24
Musisz tylko wiedzieć,
:15:25
że jest zły człowiek,
a my jesteśmy dobrzy.
:15:28
Roy.
:15:30
John chodź.
:15:31
Musisz mi zaufać.
:15:34
Jestem w ciężkiej sytuacji życiowej.
:15:37
Ale...
:15:37
Ale co?
:15:40
Chcesz znać prawdę?
:15:43
Trochę jestem teraz na dnie.
:15:44
Ty masz poczucie celu.
:15:46
Ale spójrz na mnie.
Jestem 30-letnim kelnerem żigolakiem.
:15:50
Gdzie w tym jest przyszłość?
:15:57
Jaki jest plan?
:15:58
Zawsze byłeś moim kompasem John.