1:04:04
Steve!
1:04:09
Zjedź tym cholernym samochodem.
1:04:27
Byłem poddany takiej presji...
1:04:32
Ale nie chciałem nikogo wpędzić w kłopoty.
1:04:39
Byłeś na konferencji?
1:04:43
Nie.
1:04:47
Opisywało mi ją tylu ludzi,
1:04:50
że myślałem, że mogę być tego pewny.
1:04:54
Napisałem, że sam to widziałem, bo tak było barwniej,
1:04:58
jakbym sam tam był.
1:05:01
I wszystko, co opowiedzieliśmy ludziom z "Forbesa"...
1:05:04
Tak mi przykro, Chuck...
1:05:07
Po prostu spanikowałem.
1:05:12
Jeśli chcesz, żebym powiedział, że to zmyśliłem,
1:05:15
to tak zrobię. Jeśli ci to pomoże, przyznam się.
1:05:20
Po prostu chcę, żebyś mi powiedział prawdę, Stephen.
1:05:24
Możesz to zrobić?
1:05:28
Mówię tylko, że mogą istnieć okoliczności,
których nie wziąłeś pod uwagę.
1:05:31
-Dlaczego go bronisz?
-Nikt go nie broni, Chuck.
1:05:34
-Oczywiście, że go bronisz.
-To dzieciak.
1:05:38
Sfabrykował notatki. Zastanów się nad tym przez chwilę.
1:05:43
Po prostu usiadł i wyprodukował kupę fałszywych cytatów,
1:05:46
a potem przekazał je jako
materiał źródłowy dla kontroli faktów!
1:05:49
-Czy to ci nie przeszkadza?
-Oczywiście, że tak!
1:05:52
Okłamał też swojego redaktora naczelnego.
To też powinno ci się nie podobać.
1:05:55
Jest zagubionym, rozdartym dzieciakiem, naprawdę, Chuck,
1:05:58
więc zawieś go na parę miesięcy,
ale nie spisuj na straty.