:17:00
	Tak się zastanawiałem, czy
sądzisz że to możliwe,...
:17:03
	...że coś mogło na mnie wywierać
wpływ podczas gdy je pisałem?
:17:08
	Poza Jackiem Danielsem?
:17:10
	Znam tą część, Amy. Stąd to pytanie.
:17:13
	Nie wiem.
:17:14
	Podczas pisania byłeś dziwny.
Pisałeś je głównie w nocy.
:17:18
	- Co miałeś na myśli
mówiąc "pod wpływem"?
- Nie wiem.
:17:21
	Na przykład "pod wpływem
innego opowiadania"?
:17:23
	Nieważne, zapomnij.
:17:25
	Mort, przysiągłeś, że to był jedyny raz.
:17:29
	Zapomnij, proszę. Po prostu
zapomnij. Daj spokój.
:17:33
	Jak Ted?
:17:35
	W porządku.
:17:37
	Myślałem sobie, że moglibyśmy się
czasem spotkać, umówić na drinka...
:17:41
	...w końcu chodzimy do tych
samych miejsc.
:17:43
	- Wiesz co? Muszę lecieć.
- Ja też.
:17:48
	Ok.
:17:49
	- On tam jest?
- Nie.
:17:51
	Nie jesteśmy razem.
:17:54
	Cóż... cóż...
:17:57
	...skłamałbym gdybym powiedział,
ze prawie nie tańczę z radości.
:18:01
	Nie, Mort.
:18:04
	Miałam na myśli, że w tej
chwili nie jesteśmy razem.
:18:07
	Przyjedzie później. Rzadko tu
jest. Zwykle ja jestem u niego.
:18:13
	Przydatny szczegół. Dzięki.
:18:15
	Więc nie pytaj. W ten
sposób nam wychodzi.
:18:18
	Myślę, że powinniście być
częściej razem w domu.
:18:20
	Taki piękny dom. Podoba mi się.
Uwielbiam go, dlatego go kupiłem.
:18:24
	Żegnaj, Mort.
:18:27
	Żegnaj, Amy.
:18:34
	Cholera, cholera, cholera.
Głupek, głupek, głupek.
:18:57
	- Przeczytałeś?
- Przeczytałem.