Stander
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:21:28
Na miłość Boską...
:21:45
Przepraszam'
nie chciałem cię obudzić.

:21:47
Nie możesz mnie
z tego wykluczać.

:21:49
To także moja sprawa.
:21:52
Nie działałem w obronie własnej'
ani w obronie rodziny.

:21:56
Broniłem tylko swojej reputacji'
:22:03
a raczej reputacji ojca.
:22:07
Ocalić twarz Standera.
:22:11
To gówniane usprawiedliwienie
strzelania do ludzi!

:22:21
Zabijania!
:22:23
- Musisz z tym skończyć.
- To zdumiewające...

:22:32
Nawet nie czuję się tak żle.
:22:36
Proszę...
:22:39
Nie rób tego.
:22:43
Na miłość Boską.
:22:57
Gdzie są wszyscy?
:22:59
Zostali wezwani na służbę.
Chodzi o te bomby w Sweto.


podgląd.
następnego.