:32:07
	Co powiedział?
:32:09
	Powiedziałem, że
nie dopuszczę do tego.
:32:13
	Ciesz się, że żyjesz.
Reszta nie powinna cię interesować.
:32:18
	To jest moje miasto, ok?
:32:20
	Ja tu jestem szeryfem.
Ja tu ustalam prawo.
:32:24
	Tak jest a nie inaczej.
:32:28
	Proszę opuścić mój posterunek.
:32:47
	Cześć.
Cześć.
:32:51
	Wejdź.
Dzięki.
:32:54
	To należy do ciebie.
:32:57
	Dzięki, myślałem, że już jej nigdy
nie zobaczę.
:33:00
	Mogłam zostawić ją na śmietniku,
ale pomyślałam, że...
:33:01
	Deni, miło cię widzieć aniołku.
Dzień dobry pani Vaughn.
:33:09
	Możemy chwilę na zewnątz porozmawiać?
Mały spacer?
:33:12
	Tak.
Zaraz wracam.
Chris.
:33:17
	Jak się czujesz?
:33:20
	Bywało lepiej.
:33:22
	Byłeś już u szeryfa?
:33:23
	Byłem na posterunku i rozmawiałem
z jednym, co miał odznakę, był wszystkim
innym, tylko nie szeryfem.
:33:30
	Niebawem są wybory, słyszałeś?
:33:32
	Mógłbyś dzięki nim przejąć jego posadę.
:33:35
	Ktoś powinien to zrobić.
:33:38
	A co tam u ciebie?
:33:43
	Czytałam te książki, uczą jak
być zadowolonym.
:33:46
	Książki o przyszłości, płyn z rzęka
i takie tam.
:33:49
	I co działa?
:33:51
	Tak.
Najczęściej.
:33:54
	Pracujesz w kasynie, co?
:33:57
	Tak, prawie od roku.