Alfie
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:05:01
Poznając męża,
tracę zainteresowanie żoną.

:05:04
Dopóki go nie poznam, może nawet
umierać, a mnie to nie obchodzi.

:05:08
Ale kiedy go poznam,
jak nic okaże się równym gościem.

:05:12
Zwykle tak bywa.
:05:14
Kiedy to z nią robię,
:05:16
widzę, jak on
rozwiesza swoje koszule.

:05:19
Albo dyskutuje w pubie
o piłce nożnej czy krykiecie.

:05:22
Wiele z nich kibicuje Chelsea.
:05:25
Cześć.
:05:28
- Dobrze się bawiłaś, kochanie?
- Nieźle.

:05:31
Dobry film?
:05:33
Była duża kolejka.
Poszłyśmy w zamian do restauracji.

:05:36
Ale dobrze się bawiłaś, tak?
To najważniejsze.

:05:39
Starałam się, jak mogłam. A ty?
:05:42
Przejrzałem nowy katalog ogrodniczy.
Bardzo interesujący.

:05:48
Powinnaś częściej wychodzić.
Wracasz taka radosna.

:05:55
ldę z wizytą do kobietki
o imieniu Gilda.

:05:57
Choć nie jest głupia,
to prosta z niej dziewczyna.

:06:01
Nie będzie nigdy tą jedyną.
:06:03
Nie można by się nią
pochwalić przed ludźmi.

:06:05
Nie ubiera się seksownie,
ale jest świetną rezerwą.

:06:09
l jeszcze coś -
nie pozwala sobie na za dużo.

:06:13
Większość lasek, kiedy już
usidli faceta, od razu go zmienia.

:06:18
Powiedziałem Gildzie,
że nie jestem typem męża.

:06:21
l wiecie co? Zaakceptowała to.
Jest rezerwą i dobrze o tym wie.

:06:25
Baby, które znają
swoje miejsce, są szczęśliwe.

:06:31
Alfie?! Zapomniałeś klucza?
:06:38
Humphrey, to ty.
:06:40
Przepraszam, że tak późno,
ale przechodziłem właśnie obok.

:06:45
Tak, widzę.
:06:47
Skończyłem robotę
i czułem się trochę samotny,

:06:50
więc pomyślałem,
że wstąpię do ciebie.

:06:52
Tak, widzę.
:06:59
Przyszedłem...
w nieodpowiednim czasie?


podgląd.
następnego.