Alfie
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:06:01
Nie będzie nigdy tą jedyną.
:06:03
Nie można by się nią
pochwalić przed ludźmi.

:06:05
Nie ubiera się seksownie,
ale jest świetną rezerwą.

:06:09
l jeszcze coś -
nie pozwala sobie na za dużo.

:06:13
Większość lasek, kiedy już
usidli faceta, od razu go zmienia.

:06:18
Powiedziałem Gildzie,
że nie jestem typem męża.

:06:21
l wiecie co? Zaakceptowała to.
Jest rezerwą i dobrze o tym wie.

:06:25
Baby, które znają
swoje miejsce, są szczęśliwe.

:06:31
Alfie?! Zapomniałeś klucza?
:06:38
Humphrey, to ty.
:06:40
Przepraszam, że tak późno,
ale przechodziłem właśnie obok.

:06:45
Tak, widzę.
:06:47
Skończyłem robotę
i czułem się trochę samotny,

:06:50
więc pomyślałem,
że wstąpię do ciebie.

:06:52
Tak, widzę.
:06:59
Przyszedłem...
w nieodpowiednim czasie?

:07:03
Alfie zaraz tu będzie.
:07:36
Ależ tu cuchnie!
:07:37
To nowe perfumy."Zapach Arabii".
Nie podoba ci się?

:07:41
Nie, lubię naturalne zapachy.
:07:43
Twoja kolacja jest gotowa.
:07:45
Spokojnie, nie wszystko od razu.
:07:47
- Daj mi się odprężyć.
- Jak sobie życzysz.

:07:50
Tego też już wystarczy.
:07:55
Minąłem się
z tym gościem Humphreyem.


podgląd.
następnego.