:29:02
'Co ty tam piszesz? '"
:29:05
,, Zjawa podniosła głowę
:29:08
i z całą słodyczą,
jaka jej została dana,
:29:12
odpowiedziała: 'lmiona tych,
co kochają Pana'".
:29:35
Co za dzieciak. Oczy same mu się
zamykały, a nie chciał się poddać.
:29:39
Wiesz, co? Zasnął w mig.
:29:43
Za parę miesięcy
będzie z nim urwanie głowy.
:29:48
Musimy się pilnować,
co przy nim mówimy.
:29:50
Jest niezmiernie bystry.
:29:53
Niech tylko zobaczy tego misia,
co mu kupiłem na urodziny.
:29:57
Jest takiej wielkości.
Bardzo miękki.
:30:00
Facet, co mi go sprzedał twierdzi,
że takimi bawią się dzieci bogaczy.
:30:06
Chcesz się godzinkę zdrzemnąć,
kiedy mały śpi?
:30:12
Hej! Mówię do ciebie.
:30:15
Humphrey odwiedził mnie
w tym tygodniu dwa razy.
:30:18
Czego chce? Czegoś na boku?
:30:21
Nic w tym stylu.
Tylko rozmawialiśmy.
:30:27
Nie mów mi, o czym rozmawialiście,
nie chcę wiedzieć!
:30:31
Nie mogę ścierpieć, jak słyszę,
:30:33
jak to dziewczyna i facet
odbywają niewinne pogawędki.
:30:37
Uważam, że to bardziej intymne
niż to drugie.
:30:41
Czego on chce?
:30:43
Chce się ze mną ożenić.
:30:46
- Co mu powiedziałaś?
- Że porozmawiam o tym z tobą.
:30:51
Po co mamy o tym rozmawiać?
Jesteś wolna.
:30:54
- Malcolm potrzebuje ojca.
- A kim ja jestem?
:30:57
Prawdziwego ojca,
a nie ojca na weekendy.